 |
łzy napływały mi do oczu gdy widziałam was bezczelnie szczęsliwych..
|
|
 |
może jeszcze nie dzisiejszej nocy, nie za tydzień, nie za trzy miesiące, ale kiedyś na pewno. z czasem wszystko się uspokoi. rany pokryją się delikatną blizną, której nie zdołam rozdrapać. niekiedy dotknę jej tylko i przypomnę sobie. w głowie stanie mi obraz Jego uśmiechu, magicznego spojrzenia. w końcu całe moje życie wróci do normy. podświadomość skończy poddawać mi chore pomysły, serce przestanie rozpaczać, a ja oduczę się kochać. wystarczy poczekać. uda się. na pewno się uda.
|
|
 |
Wyobrażacie sobie tę ciszę, gdyby wszyscy na świecie mówili tylko prawdę?
|
|
 |
Choć raz chciałabym, aby ktoś się o mnie pomartwił, zatęsknił, pomyślał o mnie, zapytał czy wszystko u mnie w porządku. Tylko tyle..
|
|
 |
I co miałabym mu powiedzieć? Że wieczorami duszę się łzami? Kiedy obok niego przechodzę spuszczam wzrok i zagryzam wargi by znowu się nie rozpłakać? Że nawet nie pamiętam kiedy ostatnio spałam więcej niż 3 godziny? Mam mu opowiedzieć o tym jak cholernie go kocham i nienawidzę jednocześnie? Nie.. Nie powiem mu. On i tak tego nie zrozumie.
|
|
 |
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, kto wszystko o Tobie wie, a mimo to Cię jeszcze kocha.
|
|
 |
ze spokojem mogę mianować Cię pięciogwiazdkowym ideałem.
|
|
 |
Kiedy ktoś cię kocha, inaczej wymawia twoje imię. Po prostu wiesz, że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne.
|
|
 |
zagrajmy w naszą ulubioną grę. ty jak zwykle będziesz zachowywał się jakbyś mnie nie znał, a ja jak zwykle będę udawała, że wcale mnie to nie boli, ok?
|
|
 |
nie był idealny - i to pociągało mnie w nim jeszcze bardziej.
|
|
 |
"Wiem, że to miało być inaczej. Wiem, że niczego nie naprawię płaczem.."
|
|
 |
Powtarzasz ciągle, że mam najpiękniejsze oczy na świecie. Głupek.. Ty chyba nigdy nie przyglądałeś się swoim.
|
|
|
|