 |
|
Jej czerwone oczy wydobywają z siebie łzy, które spływają po policzkach. Jedna, druga, setna, tysięczna.. Nie widać uśmiechu, gdzie zniknął ? "Wyjebało.." - zapewne pomyśli. Wsłuchuje sie w bicie serca, tak delikatnie, prawie nie wyczuwalnie bije. Co się z nią dzieje ? "Umieram..." - pomyśli. Jej dłonie, jej całe ciało, jakieś takie zimne, inne. Co to znaczy? "Brak dotyku miłości.." - stwierdzi. Wzrok błagający o pomoc, usta nie potrafiące wydusić z siebie jednego słowa, cała ta istota wygląda.. strasznie, nie żywo, co tu się stało..? "Się zjebało" - zapłacze.. / podobnodziwka
|
|
 |
wśród wariatów siejących zamęt jest perełka co lśni jak diament
|
|
 |
Z upływem czasu wszystko się zmienia, w nieustannym biegu więcej rzeczy się docenia
|
|
 |
jeśli chcesz wygrać swe życie weź rozpierdol te kajdany.
|
|
 |
dowiedziałem jaki porażek i zwycięstw smak,
to chartuje charakter wymagasz od siebie więcej,
a jak osiągasz cel unosisz w górę ręcę.
|
|
 |
wiem życie to jest hardkor, trzeba odreagować dobrze znam to,
ale na dłuższą metę to prowadzi tylko w bagno.
Więc lepiej na treningach z uniesioną gardą,
zmierzaj w stronę zwycięstwa jak w pokerze z dobrą kartą
|
|
 |
Pamiętaj robisz to dla siebie,
w każdym jakiś potencjał drzemie,
|
|
 |
Kocham to co robię, daję słowo, (słowo),
chodź czasem najważniejszą walką toczę sam ze sobą,
by odrzucić lęki i pokusy na bok wymówki,
wszystko kwestia dobrej wczówki.
|
|
 |
Uwierz w siebie, możesz wszystko,
odnajdź siłę, cel jest blisko,
to co wczoraj niemożliwe,
dziś staję się prawdziwe.
|
|
 |
|
frajerstwo wypisane na twarzy, skurwysyństwo w genach i jebana podłość płynąca w żyłach .
|
|
 |
|
frajerstwo wypisane na twarzy, skurwysyństwo w genach i jebana podłość płynąca w żyłach .
|
|
 |
'Nie każę Ci mnie kochać, chcesz to mnie znienawidź
znasz zasady, za swoje słowo dałbym się zabić.'
|
|
|
|