 |
Aż do końca od początku, zawsze z tymi co w porządku.
|
|
 |
jestem ciekawa co byś zrobił , gdybym rozpłakała się tuż przy tobie . gdybyś był obok , tak blisko jak wtedy . przestałbyś udawać , że nic nas nie łączyło , przytulił i postarał się być taki jak wtedy ?
|
|
 |
postawie Ci tymbarka za buzi, chcesz?
|
|
 |
Mam napisać se na czole, że Cię kocham matole?
|
|
 |
w oczy przyjaciele, a za plecami skurwiele
|
|
 |
błagam, tylko nie zacznij mnie całować, bo nie jestem jeszcze na tyle silna by Cię odepchnąć
|
|
 |
O mnie ? zależy której plotki posłuchasz.
|
|
 |
bo dla ciebie właśnie dziś jestem w stanie stracić umiar
|
|
 |
CD. Morze prawdy, nie ma tu kłamstw. Nagle wnurzam się, bo złapałeś moją dłoń. Gdzieś śpiewa ptak do mych uszu dochodzi dźwięk szumu traw. Przerywasz ciszę, nie czuję złosci wolę czuć Twój głos który tłumi każdy płomyk nerwowości. Teraz Ty zapraszasz moją twarz do swojej, muskasz szyję jak wiatr muska liście pełne obojętności. Przerywasz zrywasz kwiat, uśmiechasz się odlatuje już w całości. Zaczesujesz włosy na odpowiednią stronę dłonią układasz kwiat idealnie z miną pewłną błogości. Wiem że połączyliśmy się w całość jak niebo z gwiazdami nie ma prawa rozłączności, tylko jedność jest pełna możliwości i prawości.
|
|
 |
Czasem patrząc w Twoje oczy pragnę tylko szepnąć prawdę. Chcę Ci powiedzieć że objąłeś mnie i czuję coś więcej niż miłość. Tracę w ustach słowotok, Twój zapach wręcz odbiera mowę. Delikatne słowa czułości wypowiedziane w moją stronę odpływają gdzieś w dal, nie liczy się ich żar tylko ogień w sercu. Pragnę tylko Ciepła Twoich warg, tak wilgotnych jak krople rosy na pękach traw. Pragnę utopić się w Twoim spojrzeniu delikatnie zagłębiam się w ciemny tunel twych źrenic i dostrzegam to czego nie widziałam przenigdy wcześniej. CDN
|
|
 |
jeszcze wszystko przed tobą, jeszcze bracie wyskoczysz no bo wkońcu na Boga ile może wiać w oczy..
|
|
|
|