 |
"Kiedy przyjechali moi rodzice, powiedziałem im:
- Przepraszam, zapomniałem, że wy też kiedyś umrzecie.
Nie wiem, co w nich to zdanie odblokowało, ale potem zrobili się tacy jak
dawniej i spędziliśmy naprawdę superowski świąteczny wieczór." // Oskar i Pani Róża
|
|
 |
"- Pomyśl o nich, Oskarze. Zrozumiałeś, że umrzesz, bo jesteś
inteligentnym chłopcem. Nie zrozumiałeś jednak, że nie ty jeden. Wszyscy
kiedyś umrzemy. Twoi rodzice. Ja. - Tak. Ale ja pierwszy.
- To prawda. Ty pierwszy. Ale czy z tego powodu wszystko ci wolno?
Czy wolno ci zapominać o innych?
- Zrozumiałem, ciociu. Zadzwoń do nich..." // Oskar i Pani Róża
|
|
 |
"- Ludzie boją się umierać, bo odczuwają lęk przed nieznanym. Ale
właśnie, co to jest nieznane? Proponuję ci, Oskarze, żebyś się nie bał, żebyś
był ufny. Spójrz na twarz Pana Boga na krzyżu: znosi cierpienie fizyczne, ale
nie cierpi duchowo, bo ufa. I nawet gwoździe już mu tak nie doskwierają.
Powtarza sobie: boli mnie, ale nie ma w tym nic złego. To są korzyści, które
przynosi wiara. I to właśnie chciałam ci pokazać." // Oskar i Pani Róża
|
|
 |
|
Posłuchaj. Tak naprawdę wcale nie sądzę, że znajdę kogoś takiego jak Ty i że to mogłaby być lepsza bajka niż nasza. Nie potrafię sobie wyobrazić kogoś innego przy moim boku. Ty ciągle jesteś częścią mnie nawet pomimo tego, że odszedłeś. Miłość nie znika razem z odejściem ukochanej osoby, przecież wiesz. Ja nie jestem w stanie powiedzieć sobie, że muszę wymazać Cię z pamięci, a co dopiero w to uwierzyć i jeszcze to zrobić. Nie wiem ile trwa proces przyzwyczajania się do tego, że taką niechcianą miłość trzeba upchać gdzieś głęboko w sobie i zrobić miejsce innej, być może piękniejszej. W sumie to ja nie jestem przekonana czy tego chcę. Przyzwyczaiłam się do sytuacji, że w pewnym sensie ciągle przy mnie jesteś, przyzwyczaiłam się do tej miłości i nawet pomimo tego, że ona wciąż rani, ja już po prostu nie wyobrażam sobie bez niej życia. Ja trwam dla niej, dla Ciebie i dla tej nadziei, że pewnego dnia wrócisz i będziesz gotowy aby wziąć moją miłość i dać mi swoją. Rozumiesz mnie? / napisana
|
|
 |
Czuję zamęt we wszystkich zmysłach..
|
|
 |
Nie proszę o wiele, tylko mnie Kochaj...
|
|
 |
I wiem, że kiedyś z naszych słów nie pozostanie nic, że dzisiaj jesteś najważniejszą osobą, a za kilka lat miniemy się patrząc ukradkiem. /i_like_you
|
|
 |
on był całym moim światem, ja tylko jego częścią. // Kochaj mnie, nieprzytomnie.
|
|
 |
Nigdy go nie miałam, ale gdy tylko go zabrakło poczułam jak ktoś zabiera mi powietrze zanim zdążę nabrać je do płuc. // Kochaj mnie, nieprzytomnie.
|
|
 |
|
na złość powiem ci, że jest zajebiście .
|
|
 |
|
Mam nadzieję, że właśnie teraz jesteś sam, że leżysz na łóżku w ciemności i słuchasz tych wszystkich przygnębiających piosenek. Mam nadzieję, że myślisz o mnie i zastanawiasz się co robię, jak jestem ubrana, jaki mam humor i czy się uśmiecham. Mam nadzieję, że nie daje Ci spokoju myśl, że wszystko spierdoliłeś, że mogliśmy właśnie siedzieć tam razem, a tak naprawdę każde z nas tylko udaje jakie jest teraz szczęśliwe. / napisana
|
|
 |
przed snem bardzo uważam na to o czym myślę. staram się nie pomyśleć o Tobie ani przez chwile. czasem budzę się w środku nocy , a w mojej głowie tylko Twoje imię, wtedy wspominam, przecież nikt nie słyszy, wszyscy śpią.
|
|
|
|