 |
powiew wiatru wymazał kilka wspomnień
|
|
 |
wyszła pewnym krokiem,była szczęśliwa
|
|
 |
ona ciągle płakała,nigdy nie miała ani grama miłości
|
|
 |
jego myśli zaczęły chodzić po najgorszych drogach
|
|
 |
ranił,czerpiąc przyjemności
|
|
 |
miała dość życia pod kluczem, planowała to od dawna,nie mogła od tego uciec
|
|
 |
choć jak domem to nazwać, cztery kąty w czterech ścianach
|
|
 |
miała duże ambicje,lecz w domu ciągle echo w garach
|
|
 |
to krwawa rzeka wspomnień spływająca po jej dłoniach
|
|
 |
Dopiero pod wpływem złości mówimy to, czego nie mamy odwagi powiedzieć wprost
|
|
|
|