 |
Brnę przez czarne błoto w kolorowych kaloszach.
|
|
 |
- ojciec wylal mi kawe na lapka
- i co, zyje?
- juz nie ;/ lezy i nie wstaje...
- aha... a laptop?
|
|
 |
- ok, ja spadam na przystanek zjesc slonecznik
- lol, ktoś rozsypal i wyczaiłaś z okna?
|
|
 |
- od jutra uczę się dwa razy więcej.
- ale dwa razy zero to nadal zero, a jutro nigdy nie nadchodzi xD
|
|
 |
pięć liter, jedno słowo, jednoznaczne z tlenem ;*
|
|
 |
- wpadnę do ciebie wieczorem, przygotuj się
- obejrzałam dość filmów, wiem jak udawać
- ...
|
|
 |
Tak słodko wyglądasz, gdy śpisz w śpiworze zmysłowo wygięty w chińskie osiem ^^
|
|
 |
Czy można przestać kochać niebo tylko dlatego, że czasem jest burza?
|
|
 |
dlaczego tylko ja mam uważać
kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze
ale cóż wiem co myślę nie na wszystko się zgodzę :]
|
|
 |
Dzisiaj wiele nas dzieli dużo rzeczy nas różni,
stawiamy nowe mury, zamiast te stare burzyć.
|
|
 |
nie jestem wariatem, czas nie ma czasu dla mnie
czas to gangster, płotki są dla niego nic niewarte
|
|
 |
dość już twoich i moich łez
jak jest wiesz, masz twarz zasmuconą
|
|
|
|