 |
wieczorami , nocami siadała wpatrzona w gwiazdy , myślała o wszystkim , o jej życiu , o tym kto wymyślił jej życiorys , czy może ktoś też tak siedzi i myśli podobnie , miała myśli nie z tej planety , ale gdy patrzyła tak , równocześnie myślała o swoich najbliższych , że może są gorsze dni, ale po tych dniach są takie kiedy znów jest dobrze , miała wspaniałą przyjaciółkę , przyjaciela , chłopaka , który był dla niej wszystkim , miała cudowną rodzinę , wkurzające ale kochane rodzeństwo i wszystkich w okołu , może nie wszystkich kochała , ale było jej dobrze , patrzyła w swoją ulubione gwiazde , zastanawiając się kto tam na górze , obdarzył ją takim szczęściem .
|
|
 |
[onna , cudny masz ten tekst ; ) ] ' siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. wokół fotelu, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po chałwie. to właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. w uszach miała słuchawki. płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem. po chwili usłyszała dźwięk wiadomości. 'powiedziałem gwiazdom, żeby nad Tobą dziś czuwały. śpij dobrze, kochanie'. po przeczytaniu na jej twarzy automatycznie pojawiły się pojedyncze, słone krople. łzy szczęścia. nie potrafiła uwierzyć, że może kochać kogoś tak fantastycznego. poczuła, że mogą wszystko. uwierzyła w miłość '
|
|
 |
nieważne jak bardzo jesteś szczęśliwa. czasami każdy potrzebuje dnia kiedy może wyżyć się na wszystkich wokół, usiąść i najzwyczajniej w świecie zacząć płakać.
|
|
 |
And if I let you downI'll turn all around'Cause I will never let you go .
|
|
 |
Lubię sobie leżeć i wyobrażać, jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę, a Ty śmiejesz się, nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz, skaczemy razem po kałużach, tańczymy i Ty dajesz mi swoją bluzę, bo mi 'ziuziu'. Później kłócimy się, mówię, że mam Cię dość, chociaż wiesz, że to jedynie marne kłamstwo... I 5 minut później dostajesz buziaka 'na zgodę'. Bo przecież tak na poważnie, to my się nigdy nie kłócimy. Bierzesz mnie na ręce i idziesz tak po chodniku, ostrożnie, żeby mnie nie ochlapał żaden przejeżdżający samochód. Przed moim domem, zatrzymujesz się, ostatni raz mnie przytulasz, patrzysz w oczy, dajesz całusa i znikasz. I tak już zawsze. Ot, taka moja mała, słodka, niespełniona nierealność . x33
|
|
 |
'-co zrobisz jak już nie bedziemy razem ? -znajdę kogoś kto będzie taki sam jak ty, pod każdym względem. -skarbie, ale to niemożliwe. -wiem, dlatego zawsze będziemy razem...`
|
|
 |
"Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy.
Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostanie"
|
|
 |
Zwykła dziewczyna z niezwykłą wyobraźnią.
|
|
 |
Wywierasz na mnie taką miłosną presję, że bawi mnie najbezsensowniejszy żart, wywodzący się z Twoich ust...
|
|
 |
"- Szatan was zje!!!" alkohol szkodzi ludziom xD
To my zjemy Szatana. - mistrzynie ciętej riposty :]
|
|
|
|