|
nie pamiętasz już mnie, mojego imienia, zapachu, smaku? czym jest spowodowana ta twoja obojętność na mnie, na to co było między nami. chwila, chwila. między nami coś było? jak to nazwać? jak nazwać to, że po takim czasie ja nadal czuje twoje perfumy. a każdy facet po tobie mi nie pasuje bo nie jest tobą? nie jest tym dupkiem, który potrafi mnie zdobyć jednym spojrzeniem. drżę. ja pamiętam, wszystko. każdy najmniejszy gest, nic nieznaczący flirt, pocałunki o świcie i zdecydowanie za duża ilość alkoholu. czy to naprawdę znaczyło tak mało by o tym nie pamiętać?/aj.lofju
|
|
|
Zdarza się i miłości wrócić, aby sprawdzić, czy drzwi są zamknięte.
|
|
|
Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera.
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
|
|
|
Ta miłość jest skazańcem zasądzonym na śmierć. Umrze za krótkie dwa miesiące..Na świecie jest przestrzeń i czas, odejdziesz ode mnie. Na świecie jest niemoc i konieczność,
nie zatrzymam Cię żadnym pocałunkiem.
|
|
|
Twój cień w jej oczach, to mój cień. Jej głos pełen niepokoju, to mój głos. Gdy ona cofa się z lękiem,
ja powracam. Pamiętaj.
|
|
|
Przyszłaś do mnie, a ja nie spostrzegłem.
Dzisiaj tylko mogę mówić -byłaś.
|
|
|
Jesteś bitwą moją nieskończoną, w której ciągle o przyczółek walczę. Jesteś drzwiami które otworzyłem,
a potem przycięły mi palce.
|
|
|
Największym sukcesem naszego związku było to, że się rozstaliśmy.
|
|
|
|
Tak wspomnienia wracają, tak bolą i czasem nie pozwalają spać. Tak wiele razy przypominam sobie o Tobie, tak wiesz? za każdym razem rozczulam się i płyną łzy. Za każdym razem chciałabym znaleźć się obok Ciebie, przy twoim sercu gdzieś wiesz?
|
|
|
Ty kupiłaś moje ciało i śmierć
w nim wezbraną - przeżyłaś.
|
|
|
Przestań pieprzyć. Jak mężczyzna kocha kobietę, to o nią walczy. Dostojewski to napisał.
|
|
|
Nie będę śpiewał Ci jak Ryszard Rynkowski, nie interesuje mnie nawet czy lubisz brąz. Tylko się cofnę do klasyki eldoki, nie pytaj dokąd i ze mną chodź. Nie będzie drinków z palemką w hotelach, a czysta z gwinta i wkurwisz się nieraz..
|
|
|
|