 |
jebnij smaaaajl i wszystko pierdol .♥
|
|
 |
mijasz mnie i nie wiesz, że wszystko we mnie płonie.
|
|
 |
Zawsze blisko siebie kogoś warto mieć. ♥
|
|
 |
widzisz diament. podziwiasz go. jest dla ciebie nieosiągalny, ale i tak o nim marzysz. wiesz, że nie możesz go mieć. po pewnym czasie diament zbliża się do ciebie. możesz go dotknąć. objąć. pocałować. przytulić. kochać. potem stajecie się nierozłączni, jak diament w pierścionku na palcu kobiety. jesteście wszędzie razem, śpicie, jecie, odpoczywacie. cały czas razem. potem diamentowi zachciewa się innej osoby, a inna osoba pragnie diamentu tak jak ty kiedyś. patrzysz jak odchodzi do innej, lecz nic nie możesz zrobić. dalej go pragniesz, lecz wiesz że to już twój problem. on o tobie zapomniał. wiesz.. takim diamentem jesteś ty!
|
|
 |
Czesc.3 Kamil wszedł do sali i mocno ją przytulił,powiedział wtedy "Mała wiem że go kochasz,nie martw się,on Ciebie też.I skończ szopkę z Przemiekm bierz się za tego którego na serio kochasz.uda wam się mała" Pocałował ja w czoło i wyszedł.Uśmiechnęła się i kierowala wzrok na swoją miłośc. Teraz był nieprzytymny więc miała odwage powiedziec wszystko co jej lezy na sercu,nie zdawala sobie sprawy ze on to wszystko słyszy.Poczuła lekki ucisk dłoni i zobaczyła jak otwiera oczy. Usłyszała cicho wypowiedziane `Kocham Cie mała,Tez Cię kocham`.Wtedy delikatnie go pocałowała. Później było już tylko lepiej.On wracał do zdrowia,miłosc kwitła.A ona była szczęśliwa z myślą że w jej sercu jest odpowiednia osoba.
|
|
 |
Częsc 2.A dokładniej czy moze dac jej numer dla jednego z chłopaków-Przemka.Kiedy zajarzyła który to-zgodziła się.Nie sądziła że to sie tak potoczy.Dzięki niemu zapomniało o przystojmym brunecie. Po jednej z imprez na którą poszła z bratem i jego dziewczyną z która się bardzo lubiła.Na imprezie bawiła sie tylko z nowym obiektem zainteresowań,Przemkiem.Kiedy odsypiała po libacji do pokoju ponownie wpadł jej brat z krzykiem ze chłopaki mieli wypadek.Na początku troche nie kontaktowała ale kiedy usłyszała że jej dawna miłosc jest w ciężkim stanie szybko wróciła do normy.Jakby ktoś wylał na nią wiadro zimnej wody.W przeciągu 20 minut była już w szpitalu.Kiedy go zobaczyła,łzy popłynęly jej jak strumienie,nie potrafiła sie uspokoic.Kiedy juz się ogarnęła,weszla do jego sali.Delikatnie przejechała dłonią po jego policzku.
|
|
 |
Częsc 1.Wakacje,tak doczekała się wakacji.Wymarzony wyjaz do cioci i on,sąsiad,śliczny bruneciko pięknych brązowych oczach i ciemnej karnacji.Był dla niej ideałem,nigdy w nikim sie tak nie zauroczyła,nigdy tak jak w nim.W sumie to się znali i lubili,często spędzali razem czas,w towarzystwie znajomychjednak on nie zwracal na nia większej uwagi,traktował ją raczej jako kumpele..On-często bywał w domu cioci,przychodził do kamila który był jej kuzynem.Pewnego dnia kiedy wróciła do domu z Julką,modszą kuzynką,cała banda siedziała w sallonie oglądając jakis beznadziejny film.jak zawsze z entuzjazmem grupka chłopaków przywitała ją.A on uśmiechną się tak ładnie,szybko odwzajemniła uśmiech przywitała się i poszła na górę. Po uspaniu małego szkraba zeszła do nich.Wieczór zleciał dośc szybko Rano do jej pokoju wpadł brat,kuzyn w sumie dla niej najważniejszy koleś pod słońcem .Jak zawsze obudził ją i powiedział ze ma do niej bardzo ważne pytanie.
|
|
 |
Patrząc przez okno pełne marzeń uśmiechała się sama do siebie myśląc o nim,spędzonych wspólnie chwilach,o wszystkim co jest z związane z nim.o tym jak bardzo go kochała.//miikii
|
|
 |
Patrząc przez okno pełne marzeń uśmiechała się sama do siebie myśląc o nim,spędzonych wspólnie chwilach,o wszystkim co jest z związane z nim.o tym jak bardzo go kochała.//miikii
|
|
 |
Już nad ranem obudziły mnie pukające do okien krople deszczu.Patrząc na zasnute chmurami niebo usiadłam wygodnie na fotelu wyścielonym kocykiem i poduchą.Pijąc poranną kaw ę rozmyślałam nad tym co było,co się zdarzyło.Doszłam o wniosku że nie warto żyć przeszłością,życie idzie do przodu a ja razem z nim.//miikii
|
|
 |
Potrafisz bolesne słowa jak ciosy zadawać.//miikii
|
|
|
|