głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tysiacenieogarnietychmysli

i głupia kocham go resztkami tej beznadziejnej miłości.  schooki

schooki dodano: 20 sierpnia 2013

i głupia kocham go resztkami tej beznadziejnej miłości. ~schooki~

A co jeśli nadejdzie koniec? Nie ma końca. Końcem nie można nawet nazwać śmierci więc jak można mówić o końcu miłości? jak może skończyć się istnienie tak silnego uczucia? To niemożliwe. Skończyć może się atrament w piórze  ewentualnie kurs pociągu. Uczucie? nigdy.

sadusnaa dodano: 19 sierpnia 2013

A co jeśli nadejdzie koniec? Nie ma końca. Końcem nie można nawet nazwać śmierci,więc jak można mówić o końcu miłości? jak może skończyć się istnienie tak silnego uczucia? To niemożliwe. Skończyć może się atrament w piórze, ewentualnie kurs pociągu. Uczucie? nigdy.

Przypadkowa znajomość czasem potrafi dać nam najwięcej szczęścia.

ciamciaramciaa dodano: 18 sierpnia 2013

Przypadkowa znajomość czasem potrafi dać nam najwięcej szczęścia.

Stoję przed nim naga i pozbawiona wstydu i wiem  że jest tak dlatego  iż on mnie kocha. Nie muszę się już chować. On nic nie mówi  jedynie patrzy. Widzę jego pożądanie  wręcz uwielbienie  i coś jeszcze  siłę jego pragnienia siłę jego miłości do mnie.

ciamciaramciaa dodano: 18 sierpnia 2013

Stoję przed nim naga i pozbawiona wstydu i wiem, że jest tak dlatego, iż on mnie kocha. Nie muszę się już chować. On nic nie mówi, jedynie patrzy. Widzę jego pożądanie, wręcz uwielbienie, i coś jeszcze, siłę jego pragnienia siłę jego miłości do mnie.

Pow­tarzają  że jes­tem silną ko­bietą  ale nie jes­tem na ty­le sil­na by pow­strzy­mać łzy. Więc co to za siła ?

ciamciaramciaa dodano: 17 sierpnia 2013

Pow­tarzają, że jes­tem silną ko­bietą, ale nie jes­tem na ty­le sil­na by pow­strzy­mać łzy. Więc co to za siła ?

OOoOoOOOoOoOoO teksty schooki dodał komentarz: OOoOoOOOoOoOoO do wpisu 16 sierpnia 2013
Gdybym miała wrócić w przeszłość to sorry ale odpadam  bo nie chce o tym myśleć  a tym bardziej o tym gadać.

zlodziejka.marzen.x3 dodano: 16 sierpnia 2013

Gdybym miała wrócić w przeszłość to sorry ale odpadam, bo nie chce o tym myśleć, a tym bardziej o tym gadać.

Sama myśl  że jeszcze 2 dni temu byłeś zaledwie kilka kilometrów ode mnie  a teraz jesteś setki stąd boli mnie .

zlodziejka.marzen.x3 dodano: 16 sierpnia 2013

Sama myśl, że jeszcze 2 dni temu byłeś zaledwie kilka kilometrów ode mnie, a teraz jesteś setki stąd boli mnie .

Wiem  że wrócisz. Wrócisz dla mnie  bo nikt inny Cię tu już nie trzyma .

zlodziejka.marzen.x3 dodano: 16 sierpnia 2013

Wiem, że wrócisz. Wrócisz dla mnie, bo nikt inny Cię tu już nie trzyma .

Znowu wyjechałeś na miesiąc do Niemiec  serce krajało mi się gdy Cię znowu żegnałam .

zlodziejka.marzen.x3 dodano: 16 sierpnia 2013

Znowu wyjechałeś na miesiąc do Niemiec, serce krajało mi się gdy Cię znowu żegnałam .

patrzy na mnie i uśmiecha się  jakby znalazł trzy kilogramy trawy w siatce na ławce w parku.

tylkoo_juuli dodano: 16 sierpnia 2013

patrzy na mnie i uśmiecha się, jakby znalazł trzy kilogramy trawy w siatce na ławce w parku.

robiliśmy w czwórkę ciasto. kumpel poszedł do sklepu  a my jak zwykle się kłóciliśmy. nagle siostra  po tym jak stwierdziłam  że źle robi mase  wyskoczyła do mnie tekstem: jakbym mogła  to bym Ci zajebała w ten głupio szczerzący się pysk .  spróbuj  odpowiedziałam  po chwili czując na swojej twarzy nie do końca rozrobione ciasto.  ty pusta ździro    wydarłam się  waląc Jej w głowę jajkiem.  pojeba..    nie zdążył dokończyć kumpel  bo po chwili miał na głowie masę. zaczęliśmy dziwną mąkowo jajkową wojnę. po kilku minutach do mieszkania wszedł Sebastian z wiórkami kokosowymi i zastał Nas obrazonych   każdego w osobnym kącie kuchni  z ciastem na środku podłogi. popatrzył na Nas jak na debili  po czym usiadł na krześle dodając:  a każdego dnia proszę Boga o normalnych przyjaciół..i co dostaję? psychopatów..   i rzucając na blat opakowanie wiórek  z mina typu:  ciasta to ja już nie zjem .    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 15 sierpnia 2013

robiliśmy w czwórkę ciasto. kumpel poszedł do sklepu, a my jak zwykle się kłóciliśmy. nagle siostra, po tym jak stwierdziłam, że źle robi mase, wyskoczyła do mnie tekstem:"jakbym mogła, to bym Ci zajebała w ten głupio szczerzący się pysk". "spróbuj"-odpowiedziałam, po chwili czując na swojej twarzy nie do końca rozrobione ciasto. "ty pusta ździro" - wydarłam się, waląc Jej w głowę jajkiem. "pojeba.." - nie zdążył dokończyć kumpel, bo po chwili miał na głowie masę. zaczęliśmy dziwną mąkowo-jajkową wojnę. po kilku minutach do mieszkania wszedł Sebastian z wiórkami kokosowymi i zastał Nas obrazonych - każdego w osobnym kącie kuchni, z ciastem na środku podłogi. popatrzył na Nas jak na debili, po czym usiadł na krześle dodając:" a każdego dnia proszę Boga o normalnych przyjaciół..i co dostaję? psychopatów..", i rzucając na blat opakowanie wiórek, z mina typu:" ciasta to ja już nie zjem". || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć