 |
|
Od każdego dna można się odbić, a od każdego gówna można wytrzeć buty.
|
|
 |
|
zawsze kiedy się komuś spodobała, rozpuszczała włosy, żeby go nie zawieźć.
|
|
 |
|
nie obracaj się proszę, nie chce zepsuć sobie wyobrażenia Ciebie. dlatego patrzę na Ciebie tylko kątem oka, żeby nie móc Cię zdradzić.
|
|
 |
|
"Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Dekalog, niedościgły w swoim idealizmie, jest tylko lub aż swego rodzaju kagańcem moralnym. Dla nas wszystkich. Masz go na twarzy, nie ugryziesz, a mimo to nadal możesz szczekać. Chociaż niepełnym głosem. Aby w tym wszystkim się odnaleźć, nie zwariować, nie budzić się każdego ranka z kacem niedotrzymania któregoś z przykazań, każdy z nas tworzy własne, prywatne dekalogi. [...] Wszechobecna świadomość istnienia Dekalogu ustawia nas w mało wygodnej pozycji, bo co prawda ktoś już za nas zdecydował, co dobre, a co złe, ale to my mamy dać świadectwo prawdzie"
|
|
 |
|
jedyna myśl to "mosty pal"
|
|
 |
|
widzę wszechświat,czuję się trochę mały i sprawy mi tutaj ostro zobojętniały
|
|
 |
|
nie lubię ginu,ale leję go w ryj
|
|
 |
|
ludzie uwierzyli we mnie,gdy ja uwierzyłem w siebie.
|
|
 |
|
owoc dojrzewa i spada.Człowiek czasem musi upaść,żeby dojrzeć.
|
|
 |
|
To boli, kiedyś blisko, teraz obcy sobie ludzie i trudno, tak musiało być, nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści.
|
|
 |
|
zraniłem,chociaż kochałem,pozwoliłem ci odejść,nie walcząc o ciebie.Teraz poznaje smak najgorszego uczucia jakie istnieje-nienawiść do samego siebie.
|
|
|
|