 |
`Złośliwa,wkurzająca!
Tupet mająca!
nie akceptujesz?
Trudno! Życia mi nie zmarnujesz!
Szczera?Pyskata?
Mnie to lata!
Mów sobie co chcesz!
Bo ja jestem kimś! Wiesz?
Wkurwiasz sie na to co mówię i myśle?
Mówisz że wiesz co jest w moim umyśle?
Jestem sobą!
A nie toba!
|
|
 |
-Tato, zraniłem dziewczynę.
-Weź proszę te gwoździe i za każdym razem, gdy ją zranisz, wbij jeden w ścianę.
Po miesiącu syn znów przychodzi do ojca.
-Ściana jest już zapełniona, tato. Co teraz mam robić?
-Teraz za każdym razem gdy ją przeprosisz, wyjmij jeden gwóźdź.
Po miesiącu wszystkie gwoździe zniknęły.
-Wyjąłem już wszystkie, ale... na ścianie pozostało wiele dziur
-Bo widzisz, synku... nieważne ile razy przeprosiłeś dziewczynę, rany i tak się nie zagoją
|
|
 |
Każdy ma taki moment, kiedy musi zamknąć pewien etap.
|
|
 |
|
nie liczę już nawet dni, jak i nie liczę na Ciebie .
|
|
 |
|
Dłoń na dłoni,usta na ustach,oczy w oczy,serce w serce,puls w puls,ramię w ramię.Stoimy wtuleni nie rozglądając się dookoła,nie obchodzi nas co się dzieje,ważne, że my jesteśmy jak posąg, zahipnotyzowani,zakochani w sobie do szaleństwa. Nagle otwieram oczy i wita mnie rzeczywistość, przecież Ciebie tu dziś nie ma, chyba wariuję.
|
|
 |
Swieto zakochanych ? Ja nie potrzebuje święta żeby kochać
|
|
 |
Pierdol to. Nie bądź dziewczyną, która potrzebuje mężczyzn. Bądź dziewczyną, której potrzebują mężczyźni
|
|
 |
Masz, tutaj rachunek.
- jaki rachunek do cholery?!
- jak to jaki? ten za, 398 nieprzespanych nocy, 879 zużytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów, 12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochłoniętych lodów.+ 22% vat, za opuchnięte oczy i rozmazany tusz.
|
|
 |
Proszę Cię tylko o jedno - nigdy nie zmieniaj numeru telefonu . Kiedyś, tuż przed śmiercią wybiorę Twoje imię z książki telefoniczej i nacisnę zieloną słuchawkę . A po Twoim ' słucham ? ' powiem Ci wszystko , obiecuję . Powiem Ci jak na prawdę było, jak bardzo Cię kochałam , i dlaczego nigdy o tym nie mówiłam . Powiem Ci też , że poświęciłam całe swoje szczęście dla Twojego dobra - zwyczajnie usuwając się z drogi
|
|
 |
- A ty czego chcesz dziewczynko?
- Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję, wiarę w miłość i drugą połówkę swego serc
|
|
 |
Puszczam w niepamięć cały szum i chaos. Zapominam o tym wszystkim, co tak bolało.
|
|
|
|