 |
"Coś mam w środku spierdolone. Na Amen."
Jacek Podsiadło
|
|
 |
I wiem, a właściwie wcale nie wiem, kim dziś jestem i Nie potrafię już odnaleźć siebie w tym
— Myslovitz "Czerwony notes, błękitny prochowiec"
|
|
 |
"A ja nie mogłam zapomnieć niczego, pamiętałam wszystko, każdy dzień, każdą rozmowę. Żyłam przeszłością, ale czas biegł naprzód."
Krystyna Siesicka, "Zapałka na zakręcie"
|
|
 |
"A ja nie mogłam zapomnieć niczego, pamiętałam wszystko, każdy dzień, każdą rozmowę. Żyłam przeszłością, ale czas biegł naprzód."
Krystyna Siesicka, "Zapałka na zakręcie"
|
|
 |
"Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci."
Emil Cioran, "Zeszyty 1957-1972"
|
|
 |
Może teraz leżysz z otwartymi oczyma i powtarzasz moje imię. Może boisz się jutra, tak jak i ja? Jeżeli w tej chwili potrafisz zrozumieć i domyślić się czegoś, to pamiętaj: jestem teraz z tobą(...) Jestem z tobą wszędzie, jeśli tylko myślisz o mnie.
— M. Hłasko
|
|
 |
"Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.
Zaśpijmy specjalnie.
Udajmygorączkę, udajmy malarię.
Olejmy awizo, zignorujmy dzwonki,
grajmy zaginionych,
tylko troszkę martwych.
Zaśpijmy zupełnie
–dzień dniem bez nas zróbmy.
Bez nas się obejdą ważne spotkania,
te straszne wypadki.
Zaśpijmy dzisiaj,
nie mówmy już nic.
Agnieszka Wolny-Hamkało, Fleszmob
|
|
 |
Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje. Jak każdy zneurotyzowany typ przeżywam momenty euforii. Im większa euforia, tym potem większy dół. Taka sinusoida, bez równowagi.
|
|
 |
W końcu jednak przychodzi taka chwila, że nie chce nam się dłużej udawać. Stajemy się sami sobą zmęczeni. Nie światem, nie ludźmi, sami sobą.
— Wiesław Myśliwski "Traktat o łuskaniu fasoli"
|
|
 |
"Boimy się wszyscy i bez wyjątku. (...) Wchodząc w miłość, boimy się, że ją stracimy, trwając w niej boimy się, że to nie to, albo że nic w życiu już nas innego nie spotka. Nie mając miłości boimy się, że nigdy jej już nie znajdziemy."
|
|
 |
Codzienne umieranie, tak powolne, nie do zaobserwowania. Czuje tylko bolesny ucisk, gdy widze Cie juz nie patrzacego na Mnie tak jak wczesniej. Zamykam moje serce na cztery spusty, lancuch i klodke. Mysli beda dalej bladzily i wbiegaly w slepe uliczki. Wylecze sie kiedys i to bedzie kres wszelkiego zycia.
|
|
 |
chciałabym zapomnieć o nocach, w których skręcałam się z bólu. przepełniona tęsknotą, odliczałam godziny do ranka, by wstać i zachowywać się jak człowiek. dławiłam się łzami wpływającymi z wnętrza mojej duszy. byłam zagubiona, przerażona wszystkim co mnie otacza. potrzebowałam bliskich obok, a równocześnie pragnęłam samotności. zachorowałam na miłość, której nie mogłam zdobyć. czekałam, odliczałam sekundy od naszego rozstania. rozważałam samobójstwo, oddychałam z przymusu. nigdy nie zapomnę tamtych chwil.
|
|
|
|