 |
W tym momencie potrzebuję najbardziej Twojego ciepłego oddechu na moim karku, dłoni przeczesujących moje włosy. Ust całujących każdy centymetr ciała. Potrzebuję Ciebie i Twojego "kocham Cię", które zawsze pomagało w słabszych chwilach.
|
|
 |
Wydawało mi się, że mnie kochał, a on najzwyczajniej się mną bawił.
|
|
 |
Przyjdź do mnie, najlepiej teraz. Złap mnie za rękę i powiedz, że będzie dobrze. Tym drobnym gestem i kilkoma słowami sprawisz mi więcej radości niż czymkolwiek innym. Po prostu, w tej chwili jedyne czego potrzebuję, to drugiej osoby i kilka podnoszących na duchu słów.
|
|
 |
Nigdy nie przyznam się, że za Tobą tęsknię
|
|
 |
Mi nie uciekniesz. Za każdym razem, gdy odwrócisz się, by odejść, pobiegnę za Tobą i Cię zatrzymam.
|
|
 |
Uwielbiam na Ciebie patrzeć i tyle.
|
|
 |
Wiesz, nie na tym chyba polega miłość. W Twojej obecności powinnam czuć się bezpiecznie, a bałam się cokolwiek powiedzieć, bo strach całkowicie mnie paraliżował, gdy znów krzyczałeś.
|
|
 |
Gdy odszedłeś, po prostu poczułam jak ktoś z mojego serca wyrywa jedną część.
|
|
 |
po prostu wiecznie w moim sercu jest rozpierdolnik.
|
|
 |
Znów cały dzień chodzę uśmiechnięta, tłumacząc wszystkim, że mam dobry humor. Nadchodzi wieczór i automatycznie nie wiem co ze sobą zrobić. Opieram się o ścianę i pozwalam łzom spływać po policzkach, liczę na to, że to pomoże. Liczę na to, że właśnie tego wieczoru, przestanę Cię kochać i po prostu zapomnę.
|
|
 |
Serce, które tak silnie i stale jest ranione, w końcu przestaje kochać sprawcę bólu.
|
|
|
|