 |
Nie obraziłabym się kurwa, jakbyś łaskawie przestał mnie ranić słonko. / callrecording
|
|
 |
Uzależniłeś mnie od siebie tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy wpadłam w nałóg. Byłeś moją własną odmianą heroiny, która wykańczała bardziej, niż zwykły narkotyk. Atakowałeś umysł, serce, ciało, duszę. Wszystko co tylko mogłeś, by zniszczyć mnie z perfekcyjną dokładnością. A ja nie próbowałam się przed tym nawet bronić. Wprowadzało mnie to w stan euforii, uniesienia. Dawało poczucie lekkości i niezależności. I gdy w końcu zniknąłeś, odwyk przyniósł sukces. Lecz nie trwało to długo. Wkrótce wróciłeś, a ja wiedziałam, że gdy znów zacznę brać po trochu Twojej miłości, to zapragnę więcej i wpadnę w to jak dawniej. Zniszczę się. Tym razem do takiego stopnia, że kolejny odwyk nie przyniesie już rezultatu. / callrecording
|
|
 |
Nie przejmuj się konsekwencjami, nie myśl o tym co będzie dalej. Przyciągnij mnie od siebie z całej siły i pocałuj tak, by ta czułość wystarczyła mi na resztę życia. / callrecording
|
|
 |
Sprawiał że byłam szczęśliwa. Szkoda tylko, że przez siłę i kosztem swojego szczęścia. / callrecording
|
|
 |
Nie mam prawa cierpieć, bo przyjęliśmy, że to ona ma za Tobą płakać, a nie ja. / callrecording
|
|
 |
Nie ma rzeczy niemożliwych. Więc tak, przestanę Cię kochać. / callrecording
|
|
 |
Dziękuję Ci za nasz związek. Za cierpienie, bólu, strach, niepewność i bezsilność. Z całego serca jestem Ci wdzięczna, że zabrałeś sobie część mnie i pozbyłeś optymizmu. To piękne, że niewzruszony wbiłeś kołek w moje serce z uśmiechem na twarzy, dumny z siebie, że padłam kolejną ofiarą Twoich kłamstw. / callrecording
|
|
 |
Mogłabym przetańczyć z Tobą całą noc w deszczu, lecz jak zwykle stwierdziłbyś, że to niemądre, bo przemokniemy i się rozchorujemy. Mogłabym każdego ranka witać Cię śniadaniem zaserwowanym do łóżka, ale znów narzekałbyś, że herbata jest za gorąca i po raz kolejny funduję Ci poparzony język. Mogłabym wyręczać Cię we wszystkim. Prasować koszule i robić obiady. Ale po co? Standardowo powiedziałbyś mi, że nie potrafię nawet dokładnie wyprasować koszuli, a moja zupa jak zwykle jest bez smaku i smakuje jak woda. Perfekcyjnie umiesz narzekać i zwalać wszystko na mnie. Więc mam propozycję, znajdź sobie taką która będzie drugą Magdą Gessler jeśli chodzi o obiady, a taniec w deszczu będzie dla niej również czymś irracjonalnym. Powodzenia. Uprzedzę Cię tylko, że będzie ciężko, bo już jest taka jedna idiotka, która pokochała takiego marudę, kochanie. / callrecording
|
|
 |
Pomimo ciszy i strachu. Pomimo bólu i milczenia. Chcę krzyczeć najgłośniej jak tylko mogę. Może wtedy usłyszysz, że kochałam Cię. Jak głupia. Całym sercem. I boli. Zajebiście boli, że z łatwością odepchnąłeś od siebie tą myśl. / callrecording
|
|
 |
Widzę w Tobie swoją przyszłość i doskonale wiem, że sprawisz by była taka, o jakiej marzę. / callrecording
|
|
 |
Co za dziwny zbieg okoliczności, że przypomniałeś sobie o mnie właśnie wtedy, gdy ona o tobie zapomniała.
|
|
|
|