 |
Stanęła przed nim, oddychając coraz płytszej.
w końcu zatrzymała oddech i zagryzając
wargę, delikatnie zsunęła ramiączko bluzki.
bezszelestnie, przesuwając swój palec po
ramieniu, patrzyła mu prosto w oczy. nie
reagował. stał jak oniemiały, nie wiedząc co
powinien zrobić. podniosła ramiączko, na
swoje miejsce i zacisnęła zęby. zamknęła oczy,
powstrzymując płacz. - kochasz ją! -
wykrzyczała. - nie odpowiadał. - nie pozostaje
mi nic innego, jak Ci pogratulować. bawisz się
mną, kochając inną. wynoś się natychmiast.
wynoś się!
|
|
 |
Przytulić, wypłakać i powiedzieć jaki świat jest
zły.
|
|
 |
Nie planowałam, że coś do Ciebie poczuje.
Przepraszam.
|
|
 |
Chyba każda dziewczyna ma taki moment, gdy
chciałaby być taką zimną suką, bez uczuć, ale
zwyczajnie nie potrafi, bo ma kurwa za dobre
serce.
|
|
 |
nic nie jest takie, jakie mogło się wydawać.
|
|
 |
te moje cechy dobrego człowieka zaczynają mi działać na nerwy.
|
|
 |
płakałam, bo skoro łzy są mechanizmem obronnym oka myślałam, że i mnie zapewnią ochronę i wszystkie kłopoty znikną.
|
|
 |
wciąż mam odwagę marzyć, choć to szczerze trudne, ale wiem, że nie odpuszczę, prędzej umrę.
|
|
 |
i zapomnij o tym
co widziałeś, co słyszałeś, co przeżyłeś
i pomyśl że to sen.
|
|
 |
Idź dumnie przed siebie, życie to twoja scena.
I pierdol farmazony, które słyszysz na swój temat.
|
|
 |
nie mam takich luźnych spodni, żeby pokazać jak mi wisisz.
|
|
 |
Jedz mniej, bramy raju są wąskie.
|
|
|
|