 |
Bycie z nim było trochę jak ucieczka z lekcji. Z jednej strony dość ryzykowne, z drugiej tak bardzo kuszące.
|
|
 |
Obiecuję Ci, że pomimo zła całego świata, tej całej propagandy, pogoni za modą, ciągłego pędu, fałszywości i obłudy, przez wszystkie szare dni, upalne południa, mroźne wieczory, susze lipców, deszcze październikowe, słoty, śniegi i nagłe zdarzenia.. obiecuję, że zawsze będę przy Tobie.
|
|
 |
Nigdy nie rań kogoś, kto mówi, że Cię kocha i przy tym patrzy Ci głęboko w oczy. Kogoś, kto nie wstydzi się płakać przy Tobie, ani śmiać się w głos. Nie wiesz, jaka walka toczyła się w nim, zanim Ci zaufał. To ktoś, kto poznał życie z gorszej strony i nie zasługuje więcej na cierpienie.
|
|
 |
Ta noc jest taka cicha, za oknem całkiem już biało.
A Ty daleko stąd wszystkie drogi śniegiem zawiało.
Każdy wysyła w pospiechu sms-owe życzenia.
Nie chcę od Ciebie żadnych prezentów.
Przyjedź to moje marzenie.
Chcę z Tobą spędzić święta,
bo tylko wtedy dla mnie liczą się,
gdy w Twojej dłoni moja dłoń zmarznięta.
Przyjedź do mnie jak najprędzej.
|
|
 |
pomysł z pokochaniem ciebie był naprawdę beznadziejny.
|
|
 |
Chcę byś trzymał moją rękę bez przerwy, wprawiając wszystkie dziewczyny wokół w zazdrość. nie pozwoliłby mnie skrzywdzić. rzuciłby we mnie pluszowym misiem, gdybym zachowywała się idiotycznie, a potem obdarowałby mnie milionem całusów. robiłby z siebie idiotę tylko po to, bym się uśmiechnęła. opowiadałby o mnie swoim przyjaciołom z uśmiechem na ustach. kłóciłby się ze mną o głupie rzeczy, by potem przepraszać mnie kupując kinder niespodzianki. liczyłby ze mną gwiazdy. byłby moim najlepszym przyjacielem. nigdy, przenigdy nie złamałby mi serca
|
|
 |
Siedziała w klasie podparta ręką,co chwila uderzała rytmicznie długopisem w ławkę, wystukując jakąś melodyjkę. Nie zwracała już uwagi na lekcję, ani na znajomych, którzy co chwila o coś ją prosili. Całe 45 minut wpatrywała się w jeden punkt,a na przerwie przyklejała sobie uśmiech do twarzy, bo przecież trzeba grać
|
|
 |
wiesz co jest najgorsze w miłości? to, że jest strasznie niestabilna. wystarczy jeden mały niekontrolowany ruch i za jednym zamachem możemy spieprzyć coś, co było dla nas najważniejsze. analizujemy to, co zrobiliśmy źle. nasuwają nam się najmilsze wspomnienia. myślimy ciągle o osobie, którą darzymy kurewsko silnym uczuciem. pozostało nam mieć tylko nic nieznaczące nadzieje, bo ta miłość ginie bezpowrotnie.
|
|
 |
możesz mówić wszystkim, że kogoś kochasz. możesz tak myśleć, kłamać albo po prostu wmawiać. ale cała prawda skryta jest gdzieś w sercu. i tylko Ty znasz siłę i prawdziwość tego uczucia.
|
|
 |
jeśli się kogoś naprawdę kocha to się go nie krzywdzi, wiesz?
|
|
 |
coraz dziwniej smakuje ta wódka, mieszająca się z kolejnymi łzami o słonym posmaku.
|
|
|
|