 |
Gin z tonikiem przy barze i znowu pijemy razem.
Gdziekolwiek nie wejdziemy kurwa wszyscy znają nasze twarze.
|
|
 |
Kolejny strzał, kolejna kolejka,
Mięczaki już bełkoczą jakby mieli chuja w zębach.
Ty nie wytrzymujesz tempa, wtedy zjeżdżasz pod stół.
Gdy ty leżysz już pod stołem mi dopiero wjeżdżamył.
|
|
 |
jak trzeba pomóc nagle nikt nie ma pieniędzy,
prawdziwi koledzy jednak nie zapominają,
co mają tym się dzielą i zawsze pomagają.
|
|
 |
zamiast notować lekcje, robiliśmy plan jak zabić wychowawce,
ta kurwa stara chciała wyrzucić nas ze szkoły,
i na wagarach grać w mortala szliśmy na salony.
|
|
 |
była zupełnie bezbronna,choć to za małe słowo.
|
|
 |
Ekstatyczny żar powrócił ze zwielokrotnioną siłą, grożąc pochłonięciem mnie w całości.
|
|
 |
Między nami otworzył się ukryty dotąd świat. groźny i zarazem bliski. R E A L N Y.
|
|
 |
Cała rozpalona,pozwoliłam nieść się wszechogarniającej rozkoszy.
|
|
 |
Troskliwie ogarnął mnie ramionami i pocałował w taki sposób, że o mało nie zemdlałam.
|
|
|
|