  |
` On? On staje się dla mnie powietrzem. Niewidzialny, ale w dalszym ciągu niezbędny do życia. / abstractiions.
|
|
 |
Mówią, że zakończone przyjaźnie nigdy nie były przyjaźniami, ja jednak cholera wiem, że oni byli dla mnie wtedy więcej niż ważni. To tylko drogi, które trzeba było wybrać, nas poróżniły.
/?
|
|
  |
` siedzimy sobie z kumpelami , nagle do kumpeli dzwoni mama mówiąc "masz gówno do szukania na dworze o tej porze." - kocham tekst Agnieszki :D
|
|
  |
` nie niszczy mnie brak Ciebie w moim życiu. Po prostu jest mi źle ze świadomością, że już nigdy się w nim nie pojawisz. / abstractiions.
|
|
  |
` nie lubię za Tobą płakać. Nie lubię wychodzić z przyjaciółmi i ciągle myśleć czy czasami nie spotkam Cię pod żabką z piwem w ręku. Znudziło mi się palić papierosy, żeby czymś zastąpić powietrze, które dawałeś mi przy każdym z pocałunków. Nie lubię siedzieć późnymi nocami na ławce pod blokiem na której kiedyś spędzaliśmy czas. Staram się przestać robić dwie kawy rano, gotować podwójną porcję ziemniaków czy czekać pod Twoim blokiem żeby obudzić Cię domofonem do pracy. Staram się po prostu żyć w pojedynkę, ale póki co nie daję jeszcze rady. / abstractiions.
|
|
 |
jeden gest, kilka słów może zmienić wszystko
|
|
 |
przestało być jak w bajce
|
|
  |
` kolejna kreska usypana na stole nie przyniesie Ci szczęścia, tak jak ostatnio noc nie przynosi mi snu. / abstractiions.
|
|
  |
` kazałeś mi odejść. Odejść z Twojego życia i nie wracać do Twego serca nigdy więcej. Posłuchałam Cię. Dziś jest ze mną lepiej, ale proszę - nigdy więcej nie mów że jednak mnie potrzebujesz. / abstractiions.
|
|
  |
` nigdy więcej nie przychodź i nie mów mi co to miłość bo ja doskonale wiem jak bardzo potrafi być fałszywa. / abstractiions.
|
|
 |
Trzy godziny temu bardzo ładnie mi wytłumaczyła, powolnymi, wielokrotnie złożonymi zdaniami, że krzywdzimy się nawzajem, że tkwi między nami jakiś podstawowy konflikt. /zrób mi jakąś krzywdę
|
|
|
|