  |
` cholernie dobrze mi w Twoim sercu. / abstractiions.
|
|
  |
` jest wredny. Kiedy zrobię mu coś złego on odgrywa się na mnie osiemset razy boleśniej. We wspólnej wymianie zdań, on zawsze musi mieć to cholerne ostatnie słowo. Za wszelką cenę chce udowodnić, że ma racje a kiedy nie postąpię tak jak on nakazuje - cieszy się w momencie, gdy jednak pójdzie mi coś nie tak. Nie dotrzymuje swoich obietnic i zakładów, nawet o głupi wygrany mecz. Potrafi zakazać mi picia w momencie, kiedy wczorajszego dnia to ja zbierałam go z podłogi. Biorąc pod uwagę swoją przeszłość, chce uchronić mnie od wszystkiego złego, pozbawiając mnie szansy na dobrą zabawę z życiem.Robi mi na przekór i każdą moją próbę podjęcia jakiejkolwiek decyzji, próbuje podważyć. Jeśli powie, że ma racje to ja muszę mu ją przyznać. Krzyczy na mnie kiedy chłodno się ubiorę.Kiedy zapalam papierosa, on mi go zabiera i pali sam twierdząc, że nie mam się truć a on chce umrzeć szybciej.Momentami doprowadza mnie do szału i szczerze go nienawidzę.Mimo wszystko - jest moim wszystkim. / abstractiions
|
|
  |
` żyję. Popełniam wiele błędów, na które czekają tylko Ci pierdoleni ludzie wokół. Żyję. Słucham muzyki która nie podoba się ani mamie, ani babci ani pozostałym osobą które muszą jej słuchać przeze mnie. Żyję. Ubieram się nie tak, jakby oczekiwały to starsze panie, kochając piercing i tatuaże. Żyję. Może w szkole nie mając idealnych ocen i sympatii wśród nauczycieli. Żyję nie starając się być idealna dla większości, chociaż znalazłam jedną jedyną osobę dla której moje nieidealnie życie ma sens, a ta osoba jest idealna dla mnie. Żyję z mężczyzną dla którego mogłabym zmienić wszystko czego oczekują ode mnie inni i chociaż dla niego bym to zrobiła, on tego nie oczekuje. Dlatego żyję, kochając go za każdą chwilę. / abstractiions.
|
|
  |
` oddycham nim. Oddałam mu swoje serce, żyjąc teraz tylko dzięki jego pocałunkom codziennie. W swoich oczach mam tylko jego sylwetkę. Całe myśli skupione są na jego osobie. Cała przyszłość zaplanowana pod nas, razem. I wiem, że to bardzo niebezpieczne - postawić tak wszystko na jednego mężczyznę. Tak, wiem ale kurwa uzależniłam się. / astractiions.
|
|
  |
` odejdź, ale nie udawaj że żałujesz, podczas gdy jej życie trujesz. / abstractiions.
|
|
  |
` Jest moim stanem psychicznym każdego dnia. Jest opisem mojego humoru. Jest wyznacznikiem rytmu bicia mojego serca. Jest moim porannym słońcem i romantycznym księżycem w rozgwieżdżonej nocy. Jest powodem do uśmiechu. Jest moim sensem całego świata. Jest moim światem. Jest miłością. Jest moim chłopakiem. / abstractiions.
|
|
  |
` nie pozwólmy aby nasza miłość narodziła się z przypadku. Nie możemy dopuścić na jakiekolwiek niedociągnięcia. Ona ma być perfekcyjnie idealna, jedyna, niepowtarzalna, taka z Tobą od początku do wspólnego końca. / abstractiions.
|
|
  |
` zrywając z nią, nie myśl że pozbyłeś się problemu. Dopiero po jej odejściu poczujesz, że brakuje Ci czegoś bez czego nie umiesz żyć. To jej 36 i 6 plus Twoje serce, które wyrwała Ci spomiędzy żeber bo chciała jakąś cząstkę Ciebie zabrać ze sobą, tak na pamiątkę. / abstractiions.
|
|
  |
` Codziennie wstaję tylko dla niego. Codziennie się maluję i ubieram dla niego chociaż dobrze wiem, że bez makijażu kocha mnie tak samo, a bez ubrań podobałabym mu się zapewne bardziej. Uśmiecham się dla niego i przez niego. Chcę być dla niego codziennie lepsza. Uczę się coraz to większej miłości do niego. Chcę być jego ideałem. / abstractiions.
|
|
  |
` obojętnie co by zrobił. Obojętnie jak by zranił i poniżył. Z kimkolwiek zdradził. Ile razy by okłamał - nie poddawaj się. Nie dawaj mu tej cholernej satysfakcji, że zniszczył Ci życie. Nigdy nie płacz. Nie pokazuj, że stałaś się słabsza przez jego udowadnianie wyższości. A przede wszystkim nigdy nie żałuj. Przecież w końcu był Twoim sercem. / abstractiions.
|
|
  |
` uwielbiam spędzać z nim popołudnia. Uwielbiam kiedy do mnie przychodzi, a moja mama z uśmiechem go wita bo widać że go polubiła. Uwielbiam wychodzić z domu, chwytać go za rękę i czuć go blisko. Uwielbiam w drodze co pięć kroków zatrzymywać się na łaskotanie, pocałunki i wygłupy. Uwielbiam patrzeć na niego kiedy on odwróci głowę bo w coś się zapatrzy. Czując klimat wieczoru, uwielbiam siadać obok niego na ławce i rozmawiać przez długie godziny. Uwielbiam słuchać tego co przeżył tym samym uświadamiając sobie, że coraz bardziej się poznajemy. Uwielbiam jego 36,6 przy moim sercu. Kocham go. / abstractiions.
|
|
  |
najwyższy czas już chyba się pożegnać, i zostawić to wszystko za sobą. lecz, pamiętaj jednak że ja pamiętam, że to przeze mnie nie ma Cie obok mnie.
|
|
|
|