 |
A teraz stań przed lustrem i odpowiedz sobie szczerze czy było warto./neverlosehope
|
|
 |
Poddaję się, bo nie wiem jak
dalej biec do Ciebie, ja
czuję wciąż, że my to nie to
nie dane nam jest razem grać,
staje przed oczami świat
czuję wciąż, że my to nie to
choć uwierz, że naprawdę nigdy Cię nie zostawię,
mimo, że wiemy, że my to nie to
to czuję, że tym bardziej będzie łatwiej mi samej./Honey
|
|
 |
nie chcę tak żyć wciąż czekając na Ciebie, nocami umierać od myśli czy jeszcze się kiedyś odezwiesz./zozolandia
|
|
 |
Myślę milion razy przed każdym kolejnym napisanym zdaniem żeby brzmiało jak najlepiej. Staram się jak nigdy i jak dla nikogo do tej pory żeby było dobrze. Kurwa i tak cholernie błagam los żeby coś w końcu się stało. Żeby definitywnie to zakończył lub stanowczo rozpoczął. Bo Ja się wypalam , powoli już przestaje sobie radzić./neverlosehope
|
|
 |
i wiesz, nawet jeśli któraś z więzi pomiędzy nami, kiedyś pęknie, nawet jeśli nie wytrzymasz i będziesz chciał odejść, zrzuć wszystko to co związane ze mną na drugi plan, bądź w jakiś sposób zaliczyć zaledwie do już nieważnej przeszłości, to pamiętaj, we mnie żyć będziesz już zawsze, może nie będziesz dla mnie, czy przy mnie, ale będziesz w sercu. Ty jesteś jego częścią, tą chociaż najmniej odporną na ból to jednak najcenniejszą pod każdym względem, tą która wciąż żyje, i będzie żyć dopóki sam jej nie zabijesz. to właśnie serce nie będzie w stanie wyrzucić Cię z siebie, to ono nigdy nie zapomni i nigdy nie zdoła zastąpić Twojego miejsca, kimś innym, bo to Ty przywróciłeś szczęście, nadając sens biciu jedynie jego części, to Tobie oddałam tę część w pełni, tak po prostu, gruntownie na zawsze. / special, for Rapoholiiik ~ małe Endoftime.
|
|
 |
Mój ulubiony zawód to bycie przy Nim. /emilsoon
|
|
 |
Gdzieś między piątym a szóstym spojrzeniem odnalazłam spokój w jego oczach. Koło siódmego spaceru jego dłoń była już jakby nieodłącznym elementem mojej. Jego uśmiech stał się wszystkim po pierwszym spotkaniu. W przeciągu paru tygodniu On był już wszystkim. Tak samo szybko zniszczył tą bajkę jednym czynem./neverlosehope
|
|
 |
i dobrze pamiętam te dni, te wakacje, kiedy jeszcze z Nim nie byłam. był też z nami jego kumpel i brat. i najbardziej utkwił mi ten moment kiedy siedział sobie taki wyluzowany na murku puścił sobie kawałek Fokusa - klaskaj i siedział luzak jeden. w tej chwili pragnęłam go najbardziej jak można. taaaa, ta zajebistość. tamten wizerunek beztroskiego i niezależnego, mogącego mieć każdą na jedną noc chłopaka zmienił się w kochającego, jedynego i czułego faceta mojego życia. /emilsoon
|
|
 |
Po pijanemu był pewien, że ją kocha, ale na trzeźwo nie był pewien czy ona istnieje.
|
|
 |
zapach wiosny i do głowy napływają wspomnienia z przed roku, dwóch lat. to prawda, robimy się coraz starsi, coraz więcej obowiązków i coraz mniej czasu. chciałabym cofnąć się w czasie i przeżyć to wszystko z przed dwóch lat od nowa. to beztroskie życie. powoli zaczyna mi go brakować. powoli za nim tęsknie. powoli się boje. wszyscy mieli rację. już czuję że będę tęsknić za czasami w gimnazjum. za pare lat wakacje już nie będą takie same./emilsoon
|
|
 |
wewnętrzny rozkurwizm./neverlosehope
|
|
|
|