 |
|
bo mama nie nauczyła, że wspomnienia bolą, faceci ranią, a przyjaciółki są fałszywe.
dlatego cierpię.
|
|
 |
|
i odszedł. bez żadnego wyjaśnienia. bez żadnego żegnaj. beż żadnego spierdalaj. tchórz, odszedł jakbyśmy się nigdy nie znali.
|
|
 |
|
nie powinniśmy tesknić za kims kto nie teskni za nami, prawda?
|
|
 |
|
Jedyne czego teraz chciała, to sprawić, żeby on pożałował tego, że ją stracił. Żeby go zabolało.
|
|
 |
|
WKURWIA MNIE TEN DŹWIĘK JAK SIĘ KLIKA 'plusik' :
|
|
 |
|
psychodeliczne tango z cieniem, na skraju myśli z porzuceniem.
dbałość o szczegóły, wgląd aparycji na marazm duszy.
mozolne oddychanie, niemalże ze strachu...
szeptanie słów niezrozumiałych, na przełomie czasu.
tysiące myśli, sprzecznych ze sobą...
sygnały dymne, we mgle tłumu,
wciąż powtarzające się schematy bólu.
|
|
 |
|
chyba naprawdę za bardzo się staram.
|
|
 |
|
zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, zapomnę, KIEDYŚ ZAPOMNĘ KURWA.
|
|
 |
|
drogie łzy, przyjmuje was do pracy. od dzisiaj, własnie od teraz. gratuluje wam i temu dupkowi przez którego znów macie pracę.
|
|
 |
|
moje szczęście dobiegło końca, znów nie ma happy endu.
|
|
 |
|
Romantyzm skończył się wieki temu, ale zostawił coś po sobie, coś czego nie powinien zostawiać.. Zostawił nam tą pieprzoną romantyczną miłość, którą opisywał Goethe, Słowacki i inni.
|
|
 |
|
problem tkwi w tym, że często bywam wesoła, ale nie pamiętam już kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.
|
|
|
|