 |
|
Moje łzy, to wypuszczenie cierpienia z wnętrza, to pozbycie się smutku, żalu, Jego.
|
|
 |
|
widzę Cię, choć Ciebie nie ma, słyszę Cię, choć nic nie mówisz, kocham Cię, choć już odszedłeś...
|
|
 |
|
kochałam go rok, a tylko sześć dni pisaliśmy czyli sześć dni na 365 byłam szczęśliwa.
|
|
 |
|
kiedy już zapomnisz,
ja będę pamiętać za nas oboje.
|
|
 |
|
-pamiętasz jak mówiłeś że dla mnie i ze mną możesz
wszystko bo jestem czymś dzięki czemu czujesz się na haju?
-tak, pamiętam.
-dobrze to teraz wytłumacz się kto pozwolił ci pójść na odwyk.
|
|
 |
|
od małej przestraszonej dziewczynki płaczącej
w kącie różni mnie tylko rozmazany makijaż i złamane serce.
|
|
 |
|
miłość nic nie kosztuje ale można za nią dużo zapłacić.
|
|
 |
|
Ludzie czekają. Czekają na słońce, na deszcz, na kawę,
na przerwę, na miłośc, na szczęście. Tak naprawdę całe
nasze życie jest jednym wielkim czekaniem na happy end.
|
|
 |
|
Napadł mnie. Miłością mnie napadł - tak po prostu. Bez pytania, czy chcę.
|
|
 |
|
Co nam kobietom z tego, że jesteśmy mistrzami w manipulacji, skoro nie potrafimy zmusić serca do tego, by przestało kochać?
|
|
 |
|
Tak bardzo niczyja. Tak okropnie bezpańska. Podle porzucona.
|
|
|
|