|
zgubił mnie po drodze. między litrem wypitej wódki, a trzecim skrętem.
|
|
|
a najgorzej jest, jak zdasz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, że gdyby między wami miało coś być, to byłoby już dawno. kiedy zrozumiesz, że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu Twoich marzeń.
|
|
|
myślałam, że będziesz szczęściem.
|
|
|
przytulił mnie, nie wiem jak długo ta chwila trwała, ale jestem przekonana, że mogłabym tak umrzeć.
|
|
|
i nie potrzebuję wiedzieć, kiedy myślałeś o mnie ostatnio..
|
|
|
jedna chwila zmienia wszystko i pozostawia Cię z milionem myśli, których nie potrafisz zrozumieć..
|
|
|
jest jeszcze coś, co człowiek musi wiedzieć o łzach. nie sprawią, że pokocha Cię ktoś, kto Cię nie kocha.
|
|
|
nienawidzę Cię za to, że zostawiasz mnie na pożarcie tym wszystkim ludziom, którzy nie są Tobą.
|
|
|
żyj teraźniejszością, ponieważ to wszystko, co masz.
|
|
|
wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. bez reszty. chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę, kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw, pomidory, kisić kapustę i inne wspaniałości. chciałabym mu zrobić na drutach albo na szydełku długi długi ciepły szalik i ciepły sweter, i ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w ogóle. bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić, ale dla drugiego człowieka to już można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko. wszystko.
|
|
|
uwielbiam, gdy tak leżysz obok mnie i najzwyczajniej na świecie, po prostu jesteś.
|
|
|
okazuje się, że piekło to nie płonąca, wrząca otchłań ognia i cierpienia [...]. piekło jest wtedy, kiedy ludzie, których kochasz najbardziej na świecie, sięgają po Twoją duszę i wyrywają Ci ją. i robią to tylko dlatego, że mogą.
|
|
|
|