 |
Kiedy odszedł zabrał cząstkę mnie.. Tą która potrafiła być szczęśliwa i bezgranicznie kochać. Została pustka i nadzieja, że może kiedyś znów kogoś pokocham.
|
|
 |
Mówisz - On jest inny, napewno mnie kocha. Miesiąc, dwa i pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Tak, ten też okazał się skurwielem.
|
|
 |
dlaczego nie potrafimy zbudować tego związku? bo oboje jesteśmy zbyt dumni żeby przyznać się do miłości i uczuć . sugerujemy sobie że się kochamy , obrzucamy się milionami słodkich słów , planujemy spotkania a później milczymy bez cztery dni czekając na to , kto zrobi pierwszy krok . nie potrafimy przyznać się , że nam na sobie zależy , nie umiemy sobie nawet spojrzeć w oczy . nie ma sensu wplątywać się w związek bo żadnemu z nas przepuszczam , że przez gardło by nawet nie przeszło 'kocham' . ale mimo wszystko będę czekać
|
|
 |
Nie kontroluję tego. Wchodzę, loguję się i obserwuję, jak tam sobie radzisz beze mnie.
|
|
 |
Możesz mi losie cofnąć czas o 365 dni, możesz wszystko rozpierdolić jeszcze raz, byleby choć na chwilę poczuć się dobrze, aż za.
|
|
 |
Odpierdol się od niego, albo uno momento wpierdolento !
|
|
 |
spaprałam sobie życie tobą.
|
|
 |
widziałam Go z wieloma pannami. z panną, która zawsze Go kręciła, a o którą ja byłam tak cholernie zazdrosna. z laską, która była w Nim szalenie zakochana. z przyjaciółką, gdy nosił Ją na baranach. z koleżanką, gdy szli razem z uczelni. i wiecie co ? najlepiej pasuje do mnie, gdy najzwyczajniej w świecie łapie mnie za rękę, a Nasze dłonie tak idealnie się uzupełniają.
|
|
 |
potrzeba mi jednej fajki, żebym miała miękko w kolanach i zakręciło mi się w głowie, albo czterech kieliszków wódki, albo zwyczajnie ciebie obok, z gorącymi dłońmi na udach i wilgotnymi wargami na moich ustach .
|
|
 |
najgorzej jest widzieć pustkę w oczach, w których wcześniej widziało się cały świat.
|
|
 |
Siedziała do późnej nocy, myślała nad tym wszystkim co się wydarzyło, nie mogła dojść do żadnej sensownej odpowiedzi i powiedziała sobie w duchu : co ma się dziać niech się dzieje. I od tego pory chodzi wesoła, zawsze pomaga innym, po prostu wróciła do dawnej siebie. Miła, życzliwa ona. Tak, bo czas zmienia ludzi ze względu na ilość lat, które mamy, sytuacji w jakich byliśmy i wielu innych rzeczy.
|
|
 |
jaka piosenka na dziś? /waznajestobecnosc
|
|
|
|