 |
To ciężkie łzy, o których nikt nie słyszał, a wyszło tak, że o tych chwilach mówię Ci dzisiaj...
|
|
 |
Na ścieżkach szaleństwa gdzieś z dala od domu. Tyle jesteś wart ile z siebie dasz komuś.
|
|
 |
Możesz widzieć jak płaczę, ale bądź pewny, że nigdy nie zobaczysz jak umieram. / idzysrlz.
|
|
 |
Wodospad łez, który coraz częściej zastępuję mi sen, podczas nocy. Ciemność, która wypełnia pokój od wewnątrz. Krople deszczu spływające z gałęzi drzew, uderzające o parapet. Cicha muzyka w tle i popiół opadający na dywan z wypalającego się już papierosa. Odgłos łamiącego się serca i cisza, która bezboleśnie próbuje zabić to wszystko, czego ja sama nie dałam rady uśmiercić. Poczuj to i dopiero wtedy z pełną świadomością, będziesz mógł powiedzieć, że wiesz co przeżywam. / idzysrlz.
|
|
 |
palę papierosa i patrzę w twoje oczy, myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy..
|
|
 |
kiedyś usiądę na parapecie z nogami wywieszonymi za
okno i głośno krzyknę "jak mnie kochasz, to mnie łap"
|
|
 |
nie jesteś częścią mojego życia. jesteś całym moim
życiem. kocham cię, prościej nie umiem
|
|
 |
jesteś moim pragnieniem tak jak gorące kakao czy
ciepły koc, podczas zimowego wieczoru
|
|
 |
zawsze kiedy uśmiecham sie do komputera kiedy moja mama pyta: znowu z nim piszesz?
|
|
 |
za każdym razem kiedy myślę o Tobie to rysuję jedną
gwiazdkę i wiesz co? mam już całe niebo
|
|
 |
Ty potrzebowałeś miesięcy, żeby uświadomić sobie, jak bardzo mnie kochasz. Mi wystarczyła minuta, by przekonać się, jak bardzo Cię nienawidzę. / idzysrlz.
|
|
|
|