 |
|
Pozory często mylą , łatwo zmylić drogę , a najlepszy przyjaciel staje się największym wrogiem [ diox ]
|
|
 |
|
daj mi choć minutę z Tobą, tyle mi wystarczy.
|
|
 |
Kurwa no nie wierzę .. Zalogowałam się na moblo ! -,o
|
|
 |
a potem, późną nocą, tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę, jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń, jak chęć, dzielenia jedynie z Tobą, tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową, uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach, w których dominowałeś od zawsze. opowiem, jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie, i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie, wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie, jak błagałam, abyś był tym, z którym wszystko nabierze sensu, z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy, a po czasie zbuduje mój dom, i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano, tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy, a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym, którego będę co wieczór całować na dobranoc, przytulać bez zahamowań, i mieć na wyłączność, tego, który będzie tym jedynym, za którego kiedyś umrę, i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo.
|
|
 |
hokus pokus , ence pence , twoje cyce w moje ręce ; D
|
|
 |
To ja sprawiałam i sprawiam , że ściska go w spodniach .
|
|
 |
Podobno człowiek potrzebuje 4 przytuleń dziennie by przeżyć,
8 by być szczęśliwym. Kurwa, nie żyję..
|
|
 |
Odpalę jedną fajkę, wpuszczę gówno w swoje płuca,
bo w tych czasach bez fajek ja się z domu nie ruszam..
|
|
 |
Jestem suko zagrożeniem, które musisz w porę dostrzec.
|
|
 |
Spojrzałam na ciebie, tym razem ukradkiem. Twój wzrok, wędrujący po moim ciele i duszy, paraliżował moje myśli. Wiesz, jak cholernie jestem zakochana. Nawet będąc świadoma, że jestes mój, nigdy nie umiem zapomnieć, że należysz do tego rodzaju mężczyzn, przy których nigdy nie potrafiłam czuć się do końca swobodnie. Zdałam sobie sprawę, że nadal mnie onieśmielasz. /absinth
|
|
 |
Przestałam. Przestałam odczuwać strach,uciekać, wierzyć, ufać, martwić, pamiętać, słuchać, liczyć na innych, grać przed samą sobą, zbyt wiele myśleć, stanowczo za dużo narzekać. Zaczęłam marzyć, mieć nadzieję, kochać. Nie przestanę, bo nic nie jest tego warte. /absinth
|
|
 |
Niektórzy żyją, chociaż tego nie chcą. Są, tylko dlatego, że za bardzo boją się bólu. Coś takiego jest chore. Ale nie dlatego, że nie chca żyć. Chore, bo boją się umrzeć. Jeżeli ktoś jest nieszczęśliwy i z różnych względów, zdecydowany, nie powinien się bać. Bo takie coś, to nie życie. To tylko, nie warta zużywania tlenu, marna egzystencja. Prawdziwą odwagą, nie jest przeżyć, ale podczas pewnego okresu czasu, żyć prawdziwie. /absinth
|
|
|
|