głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tylko_minuta

I zastanawiam się  czy powinnam słuchać swojego serca  czy rozumu. Wiesz... serce mówi mi  że powinnam wciąż walczyć i próbować  a rozum odpowiada:  Co Ty  kur a chcesz marnować życie dla takiego palanta?!''

carincia dodano: 1 grudnia 2010

I zastanawiam się, czy powinnam słuchać swojego serca, czy rozumu. Wiesz... serce mówi mi, że powinnam wciąż walczyć i próbować, a rozum odpowiada: "Co Ty, kur*a chcesz marnować życie dla takiego palanta?!''

Siadam czasami na łóżku  trzymając w ręku kubek z gorącą herbatą i zastanawiam się  jak wyglądałoby dziś moje życie  gdybyśmy się nie poznali

carincia dodano: 1 grudnia 2010

Siadam czasami na łóżku, trzymając w ręku kubek z gorącą herbatą i zastanawiam się, jak wyglądałoby dziś moje życie, gdybyśmy się nie poznali

zajebiście się dobraliście. On Cie denerwuje  Ty go denerwujesz ale i tak widać że cholernie się kochacie.

carincia dodano: 1 grudnia 2010

zajebiście się dobraliście. On Cie denerwuje, Ty go denerwujesz ale i tak widać że cholernie się kochacie.

I wiesz co? Mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.

carincia dodano: 1 grudnia 2010

I wiesz co? Mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.

tak całkowicie się od siebie róznili. Ona   z dobrej rodziny  wychowana miłością i zaufaniem. On   z bogatej rodziny  wychowany forsą i brakiem czasu dla dzieciaka. Ona   przykładna uczennica   nie pijąca i nie paląca. On   uczeń z niego marny  dwa lata w plecy przez zaniedbywanie szkoły. pijący do oporu  i palący. dziś ? po długiej znajomości  która i tak się zakończyła   On nauczył się kochać  Ona pić  palić i olewać szkołę.

carincia dodano: 1 grudnia 2010

tak całkowicie się od siebie róznili. Ona - z dobrej rodziny, wychowana miłością i zaufaniem. On - z bogatej rodziny, wychowany forsą i brakiem czasu dla dzieciaka. Ona - przykładna uczennica , nie pijąca i nie paląca. On - uczeń z niego marny, dwa lata w plecy przez zaniedbywanie szkoły. pijący do oporu, i palący. dziś ? po długiej znajomości, która i tak się zakończyła - On nauczył się kochać, Ona pić, palić i olewać szkołę.

To idiotyczne! Jedna wiadomość w stylu  Co słychać?  zmienia wszystko. Daje durnowatą nadzieję  że może jednak...

carincia dodano: 1 grudnia 2010

To idiotyczne! Jedna wiadomość w stylu "Co słychać?" zmienia wszystko. Daje durnowatą nadzieję, że może jednak...

czuje  że kogoś mi brakuje. kogoś kto doprowadzał by mnie do przeraźliwego śmiechu  kogoś kogo mogłabym potrzymać za rękę  kogoś z kim mogłabym pogadać o wszystkim  ze wszystkiego się zwierzyć  kogoś kto robiłby mi pobudkę o 6 rano  i choć nienawidzę rano wstawać  uwielbiałabym to  kogoś  kogo uśmiech  zapach i dotyk doprowadzałyby mnie do szaleństwa  kogoś   z kim kłótnie doprowadzały by nas do śmiechu  kogoś kto by mnie rozumiał  doceniał i tolerował taka jaką jestem  mimo wad. kogoś kto by przy mnie po prostu był. TAA. I ZNAJDŹ MI TAKIEGO...

carincia dodano: 1 grudnia 2010

czuje, że kogoś mi brakuje. kogoś kto doprowadzał by mnie do przeraźliwego śmiechu, kogoś kogo mogłabym potrzymać za rękę, kogoś z kim mogłabym pogadać o wszystkim, ze wszystkiego się zwierzyć, kogoś kto robiłby mi pobudkę o 6 rano, i choć nienawidzę rano wstawać, uwielbiałabym to, kogoś, kogo uśmiech, zapach i dotyk doprowadzałyby mnie do szaleństwa, kogoś , z kim kłótnie doprowadzały by nas do śmiechu, kogoś kto by mnie rozumiał, doceniał i tolerował taka jaką jestem, mimo wad. kogoś kto by przy mnie po prostu był. TAA. I ZNAJDŹ MI TAKIEGO...

ogarnij się   nie da się zatrzeć śladów po największej miłości życia i wymazać najzajebistszych wspomnień w 10 minut

carincia dodano: 1 grudnia 2010

ogarnij się - nie da się zatrzeć śladów po największej miłości życia i wymazać najzajebistszych wspomnień w 10 minut

pokłóciliśmy się . krzyczałam   że to wszystko nie ma sensu  ta cała zabawa w bycie razem. mówiłeś  że damy radę  że przetrwamy wszystko. wtedy powiedziałam szeptem   cała zapłakana   że to tak  jakbym cię poprosiła o gadającego słonia   nierealne  i wybiegłam. wieczorem  leżałam na kanapie   skacząc po kanałach. usłyszałam dzwonek do drzwi.   pizza   pomyślałam.   wreszcie. podeszłam do drzwi i cię zobaczyłam. trzymałeś w ręku pluszowego słonia. nacisnąłeś na guzik i słoń zaczął nawijać.   objeździłem każdy sklep w mieście  więc jak teraz sobie zażyczysz gadającego lemura to się zabije   powiedziałeś  a ja uśmiechnęłam się  wciągając cię do środka.

carincia dodano: 1 grudnia 2010

pokłóciliśmy się . krzyczałam , że to wszystko nie ma sensu, ta cała zabawa w bycie razem. mówiłeś, że damy radę, że przetrwamy wszystko. wtedy powiedziałam szeptem , cała zapłakana , że to tak, jakbym cię poprosiła o gadającego słonia - nierealne, i wybiegłam. wieczorem, leżałam na kanapie , skacząc po kanałach. usłyszałam dzwonek do drzwi. - pizza - pomyślałam. - wreszcie. podeszłam do drzwi i cię zobaczyłam. trzymałeś w ręku pluszowego słonia. nacisnąłeś na guzik i słoń zaczął nawijać. - objeździłem każdy sklep w mieście, więc jak teraz sobie zażyczysz gadającego lemura to się zabije - powiedziałeś, a ja uśmiechnęłam się, wciągając cię do środka.

sobota rano. zostałam na noc u Ciebie  byłeś sam. weszłam do pokoju z tacką  w twojej koszulce  która sięgała mi przed kolana.   śniadanie!   wykrzyczałam  po czym położyłam się obok Ciebie. na tacce były dwa tymbarki  paczka żelek i dwa słoiczki gerber. popatrzałeś na mnie  mówiąc.   wiesz  byłabyś okropną żoną. ale mimo wszystko uwielbiam się z tobą bawić w dom

carincia dodano: 1 grudnia 2010

sobota rano. zostałam na noc u Ciebie, byłeś sam. weszłam do pokoju z tacką, w twojej koszulce, która sięgała mi przed kolana. - śniadanie! - wykrzyczałam, po czym położyłam się obok Ciebie. na tacce były dwa tymbarki, paczka żelek i dwa słoiczki gerber. popatrzałeś na mnie, mówiąc. - wiesz, byłabyś okropną żoną. ale mimo wszystko uwielbiam się z tobą bawić w dom

nie jesteś zakochana . zdaje Ci sie . zakochanie to stan umysłu. wchodzi taki wkurzający mały amorek i myśli że jest bogiem

carincia dodano: 1 grudnia 2010

nie jesteś zakochana . zdaje Ci sie . zakochanie to stan umysłu. wchodzi taki wkurzający mały amorek i myśli że jest bogiem

prawdziwy przyjaciel? tak. mam go. jest nim szczupły brunet o brązowych oczach i zabójczej urodzie. a wiesz kiedy skumałam  ze skoczyłabym za nim w ogień? gdy podczas ostatniej rozmowy na gadu uświadomił mi  że jako jedyna kobieta na świecie wiem o nim wszystko. to wspaniałe uczucie wiedzieć  że jest osoba która ufa Ci bezgranicznie.

carincia dodano: 1 grudnia 2010

prawdziwy przyjaciel? tak. mam go. jest nim szczupły brunet o brązowych oczach i zabójczej urodzie. a wiesz kiedy skumałam, ze skoczyłabym za nim w ogień? gdy podczas ostatniej rozmowy na gadu uświadomił mi, że jako jedyna kobieta na świecie wiem o nim wszystko. to wspaniałe uczucie wiedzieć, że jest osoba która ufa Ci bezgranicznie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć