 |
|
Oni mówią ,, zapomnij ją".. Ale nie ma ich teraz, oni teraz śpią. Spod fotela wyciągasz broń
i choć nie umiesz strzelać, to strzelisz mu w skroń. Gówno prawda nic z tym nie zrobisz i choć chciałbyś, jesteś zbyt dobry. Ona teraz na zawsze odchodzi, a ty nie umiesz strzelać i nie masz broni. --- Pezet
|
|
 |
|
Dawno między wami nic nie działało, nie dawało wam żyć. Coś dawno przerwało między wami nić. I ostatni raz chciałeś dziś sprawić, żeby chciała być z tobą.--- Pezet
|
|
 |
|
Jeżeli ja nie dorosłem, ty się nie urodziłaś. --- ZdunO
|
|
 |
|
W rap grze trzeba serca i rozumu – Bisz – chyba macie dawcę. --- Bisz
|
|
 |
|
Kochałem ją, lecz było za wcześnie, by mówić. Później za późno, tutaj mogę to z siebie wyrzucić. Zły moment i okoliczności wszystkie. Rozstaliśmy się tak jakoś, kurwa dziwnie. -- Bisz
|
|
 |
|
I czasem po prostu nie wiesz co by było, gdyby.. Ale radzisz sobie z tym po polsku, idziesz to wypić. Przełknąć, wypłukać, wypocić. I już nie wiesz co to był za film i o czym. To trochę więcej nikotyny, trochę mniej wątroby, to dużo mniejsze zło niż śpiewać „Jak zapomnieć”, sorry. --- Bisz
|
|
 |
|
wyjebane w te święta, dziękuje za uwagę.
|
|
 |
|
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
|
|
 |
|
Nie wiek jest wyznacznikiem doświadczenia.
|
|
 |
|
''Pamiętam w szkole pierwsze wpadki, kiedy o byle gówno chcieli dzwonić do matki. To za mocny makijaż, to za krótka kiecka. Ale wyróżniać się lubiłam od małego dziecka.''
|
|
 |
|
Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. pamiętasz, kiedy zabezpieczać się znaczyło włożyć na głowę plastikowy hełm? kiedy najgorsza rzecz, którą mogłaś usłyszeć od chłopaka to że jesteś głupia. kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem. twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo. kiedy w wyścigach chodziło tylko o to kto pobiegnie najszybciej. kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. kiedy wkładanie krótkiej spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą mama wrzucała do zupy? najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro. dorosłość, dlaczego nie mogliśmy się jej doczekać?
|
|
 |
|
musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. a wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy. i strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.
|
|
|
|