 |
|
to nie jest rozmowa na telefon, wejdź na fejsa. | besty
|
|
 |
|
-kochanie jesteś zazdrosna?
-nie.
- kochanie jesteś zazdrosna?
-nie.
- kochanie jesteś zazdrosna?
-już ci powiedziałam, nie.
-a dostanę buziaka?
-NIECH CIE POCAŁUJE TA OKROPNA DZIEWCZYNA, KTÓRA LUBI TWÓJ STATUS NA FEJSIE!
|
|
 |
|
-umówiłam się z nim! -jak? gdzie? kiedy? -no dzisiaj o 20 mam być na gg.
|
|
 |
|
jesteś z rodzaju frajerów , czyli tych , których najbardziej kochamy .
|
|
 |
|
czy naprawdę muszę, się tym wszystkim tak
cholernie przejmować?
|
|
 |
|
Ta Twoja fałszywa suka o szmatowatej twarzy, którą tak UWIELBIASZ - działa mi na nerwy.
|
|
 |
|
- co tam mój kwiatuszku?
- gówno łodyszko. :D
|
|
 |
|
Miałem 14 lat, spotykałem się z dziewczyną, nie wiem czym to było, nazywałem to "miłość". | Diox.
|
|
 |
|
Pozory mylą a ludzie kurwa zawodzą.
|
|
 |
|
wierzyłam Mu. wierzyłam w ciepło Jego dłoni, w bicie Jego serca. wierzyłam w Jego słowa, kiedy nucił słowa jednego z dennych kawałków Dj Decibela zapewniając, że łobuz kocha bardziej. wierzyłam, że jestem dla Niego najważniejsza, że to jest teraz, będzie jutro, na zawsze. wierzyłam w każdą obietnicę. wymieszane oddechy i to jak ocierał się swoim nosem, o mój. wierzyłam miłości - ten jeden jedyny raz, wierzyłam, że istnieje.
|
|
 |
|
Weź wyjdź, ogarnij i wróć .
|
|
 |
|
wymazał ją z pamięci, wyrzucił wszystko co wiązał się z nią z serca, zapomniał - zostańmy przyjaciółmi, na zawsze. [siemamateusz ]
|
|
|
|