 |
Naumiałaś się kochać, to teraz oddumiej
|
|
 |
|
nawet nie zdajesz sobie sprawy,
ile twoje 'kocham' namieszało w moim życiu.
|
|
 |
-Twój świat byłby łatwiejszy, gdybym nie wrócił. -To prawda, ale bez Ciebie to nie byłby mój świat. [ Blair&Chuck ]
|
|
 |
śmiało mogę rzec, że uporałam się z tym wszystkim. bezsenność każdej nocy stała się dla Mnie obca. łzy napływające do oczu na Jego widok i zgrzytające zęby podczas duszenia się samotnością, też dosyć dawno u Mnie nie gościły. nie cierpię, a serce powoli przestało krwawić. Jego zapach stopniowo staje się obcy, a cały On jest po prostu kimś, kogo nie chcę znać już nawet z widzenia. częściej uśmiecham się do siebie i nie boję się Jego obecności, na którejś z ulic. wygrałam tą wojnę i śmiało mogę podsumować, iż mimo to, nadal Go kurwa kocham. [ yezoo ]
|
|
 |
Wszyscy czegoś ode mnie chcą. Nikt nie chce pobyć ze mną blisko przez chwilę, i nic więcej. Każdy od razu chce, abym pomogła mu rozwiązać jego problemy. A ja chciałabym się po prostu przytulić i na moment znieruchomieć.
|
|
 |
- co Cię gryzie ? - sweter .
|
|
 |
Czego oczekuję od Ciebie? Tego byś był ze mną tak często, jak to możliwe. Tego, bym mogła słyszeć Twoje "kocham". Tego, bym mogła Cię przytulić, i czuć blisko. Tego, bym w Twoich słowach "kocham Cię" czuła to, co czuję. Tego, bym mogła bez lęku opowiadać Ci o moich tęsknotach. Tego, byś umiał znieść to spokojnie albo się na mnie zezłościć z tym cudownym uśmiechem i zmrużonymi oczami.
|
|
 |
zabrałeś Mi możliwość normalnego funkcjonowania. pozwoliłeś sobie odebrać Mi spokój i harmonię. ukradłeś miłość i gotowość do poświęceń. podarowałeś ból i wieczne cierpienie. za darmo rzuciłeś Mi w twarz smutek i łzy. a Ja Ci na to wszystko pozwoliłam. dałam Ci możliwość manipulowania Mną i Moimi uczuciami. ale to koniec. otrzymałeś zbyt wiele, bym jeszcze teraz, tak znikąd pozwoliła Ci zabrać wspomnienia. [ yezoo ]
|
|
 |
czy był wszystkim? nie.był tylko codziennym uśmiechem o poranku, i cudownymi myślami przed zaśnięciem. był popołudniową kawą i wieczornym zapachem lata. był dymem,który wciągałam do płuc i powietrzem, którym oddychałam. ale, nie - nigdy nie dam sobie wmówić, że był wszystkim. bo nigdy tak na prawdę nie był moją własnością. / veriolla
|
|
|
|