 |
„Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie.”
|
|
 |
Nie umrzesz za mnie, więc nie mów mi jak mam żyć.
|
|
 |
Śmierć - nigdy nie jest jedną chwilą w życiu... umieramy każdego dnia - nie każdy z nas ma to szczęście, że o tym wie..
|
|
 |
Najpiękniejszą ścieżką jaką można podążać w życiu, jest ta, którą wyznaczyliśmy my sami.
|
|
 |
Dojrzałość nie uczy poznania prawdy, a akceptacji kłamstwa.
|
|
 |
Żyję w poczuciu rozdwojenia jaźni .. Niby wszystko jest ze mną w porządku, ale coś jest jednak nie tak .. emocjonalnie .. tak, moje emocje sobie nie radzą, jestem zagubiona. Nie mam oparcia w nikim .. brak bratniej duszy .. jakie to urocze .. / hoooney
|
|
 |
Są w moim życiu momenty, kiedy rozmawiam sama ze sobą, ze swoją podświadomością. Kryje się w niej wiele tajemnic. Czasem nawet sama nie wiem, kim jestem. Zdaje mi się, że potrafię postawić się regułom, jednostkom .. ale tak naprawdę, mam wrażenie, że to tylko zasłona, a w głębi siebie, moja dusza cierpi, bo brak mi asertywności. Nie potrafię zrozumieć mojego zachowania. Próbuję udawać, że posiadam duży dystans do siebie, ale wszystko trafia do mojej duszy i rani ją. Nie mam zamiaru stawiać siebie w świetle zranionej osoby, aby każdy wokół litował się nad moim cierpieniem. Nie chcę tego. Jedyne na co mam teraz ochotę, to w końcu wybuchnąć i wyrzucić ten krzyk z siebie raz na zawsze .. należy mi się, bo później będzie już tylko gorzej .. / hoooney
|
|
 |
Potrzebuję ciepła drugiej osoby. Pragnę wierzyć, że jest na świecie ktoś, kto pała do mnie uczuciem tak gorącym, który wypala wszystkie smutki, pozostawiając po sobie tylko słodycz łagodzącą wszelkie rany. Ale w mojej duszy jest za dużo ran pozostawionych przez niezliczoną ilość osób. Moje serce jest już tak bardzo słabe, że można się zdziwić hartowności jego, skoro dalej tak dzielnie pompuje krew. Nie wiem ile czasu musi jeszcze upłynąć, by dusza ta złamała się w końcu. Walczy ono dzielnie, jak żołnierz na polu bitwy. Tak, bo moje życie jest ja jedna wielka wojna. Moje serce walczy z przeciwnościami, jakie stają na mojej drodze, ale tym wrogiem jestem również ja. / hoooney
|
|
 |
Wstydzę się łez, Są oznaką słabości. Jednak coraz częściej zdarza mi się płakać .. Gdy słone łzy spływają po policzkach, gdy tylko pierwsza łza dotknie policzka tańcząc jak potok, w płucach pojawia się ciężar, który ciągnie duszę w dół, w nicość. I gdy już ostatnia łza zdąży wyparować, ten dziwny ciężar pozostaje, by napawać Cię strachem i wyryć kolejną, paskudną ranę na duszy, przyczyniając się do upadku, bo tak ciężko się podnieść. / hoooney
|
|
 |
Moja dusza znajduje się teraz w niebycie..
Nie potrafię określić jakimi emocjami się teraz kieruję.
Znajduję się na neutralnym podłożu.
Mój umysł się oczyszcza od wszystkich cierpień i udręk.
Staję się czysta .. staram się.
Muszę wyplenić wszystkie złe emocje.
To priorytet..
Ale jednak czuję, że tracę coś ważnego.
Istotny element mojego życia, który mnie ukształtował i był moją podporą .. / hoooney
|
|
 |
Kiedy będę gotowa usunę Cię ze swojego życia, ale jeszcze to nie ta pora. Choć minęło już tyle lat, serce nadal za Tobą woła. I nadal za Tobą tęskni. Głupie.
Czy było za czym tak na prawdę tęsknić? Zadaje wciąż sobie to samo pytanie.
Być może tak, skoro nadal Cię pamięta i nadal Cię pragnie i nadal wspomina wspólne chwile. A Twoje zdjęcia rozrywają na wpół, topie je we łzach. Znów cierpię.
Czekam kiedy Cię zapomnę, kiedy wyrzucę Twoje zdjęcia, kiedy przestanę Cię kochać, kiedy przestaniesz mnie ruszać. Będę czekać bo nic innego mi nie pozostało.
Tylko czekać... na spokój serca.
|
|
 |
Człowiekowi trudno jest uwierzyć w szczęście, kiedy życie z igieł przygotowało ścieżkę...
|
|
|
|