 |
Dopiero umierając, człowiek walczy o swoje życie. Gdy żyje, wszystkie drobiazgi, które tworzą jego istnienie, są mu obojętne i rzadko je dostrzega. A.V.
|
|
 |
Świat mógłby poczekać. W końcu nie tylko ja za nim nie nadążam. A.V.
|
|
 |
Czasem człowiek ma wrażenie, że jest jedynie nędznym obserwatorem swojego życia. Uczestniczy w nim udział, chociaż inni sterują jego ciałem. Wówczas świat wydaje się być zwykłą, smętną, nudną melodią, której owa osoba wcale nie czuje. Gdy poczujesz, że i Ciebie ogarnia taka egzystencja, nie bój się powiedzieć: "NIE". Protest często kojarzy się ze zmianą na gorsze, ale nie zawsze tak jest. Może być trudniej, ale zarazem lepiej. W końcu tylko to, w co włożymy swój trud jest czegoś warte. Życie. Życie przeżyte według siebie- to powinien być cel każdego człowieka. A.V.
|
|
 |
Zaciskam pięści i na twarz przywołuję maskę obojętności. Ze słuchawkami w uszach idę próbując nie zwariować. Przeszłość, od której się odcięłam powraca i coraz usilniej zaciska się wokół mnie. Coraz trudniej ją znieść. Wraca w sn ach i rzeczywistości podążając za mną niczym cień.
|
|
 |
Wiesz co? Upadam. Bez Ciebie. Nie potrafię być tak silna jak dawniej. Przeniknąłeś moją duszę. Zatonęłam po drodze w głębiny gubiąc pamięć. A teraz nadchodzi pobudka i kolejny upadek. Boli, ale musze to wytrzymać. Nie będe już taka sama jak wcześniej. Wiesz o tym. Nie potrafię wrócić do codzienności, w której Ciebie nie ma. Coś mi nie pozwala. Jak to możliwe , że znając kogoś tak krótko można się tak przywiązać?
|
|
 |
Droga śmierci... To już mój ostatni list do Ciebie. Moja ostatnie prośba, abyś wzięła mnie do siebie. Zrób to i w niebie się spotkajmy. Bo jeśli nie, w siódmym kręgu piekła się poznamy. A.V.
|
|
 |
I choć jestem tak blisko... Jestem jednym ciałem i jedną duszą... Tak daleko jestem od samej siebie.
|
|
 |
Znalazłem szczęście, gdy zapomniałem go szukać. A.V.
|
|
 |
Przepłynęłaś morze łez, aż dotarłaś do mojego serca. Pustego. Gdzie nie było nikogo, oprócz mnie ukrywającego się pośród własnych uczuć. A.V.
|
|
 |
Nie. Łzy wcale nie podlewają serca, ani nie sprawiają, że miłość wykiełkuje. Od nadmiaru łez uczucie gnije.
|
|
 |
Witaminy przyjmuję tylko w postaci pocałunków. To odżywia moje serce.
|
|
|
|