| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Miłość, to szybka piosenka. Pierwsza zwrotka jak wdech, wydechem ostatni wers. Ale refren, refren zawsze ten sam. Miłość, to nieskończona piosenka, refren już znasz. /just_love. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wbrew nadziei uwierzył nadziei. /List do Rzymian - Rz 4, 18. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zasypiam pod niebem zimnym. Przez rzęs firanki jeszcze... Chmury jak z nurtem rzeki. Bez czujności śnię mosty wąskie nad wodami wielkimi, każdy brzeg do zdobycia. Tam Twoje dłonie trzymam. Twoje spojrzenie chwytam, jak ostatni oddech za życia. Dzień dobry - słyszę. Prosto w oczy patrzy mi brzask. Nie wyciąga ramion, każe wstać. /just_love. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Umierałam na wznak, umierałam pod wiatr, umierałam przy brzegu wyrzucona na piach, umierałam w bezdechu już od tylu lat, umierałam ot tak.. /just_love |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Więc jesteś, jesteś, jesteś! Daj, niech sprawdzę, niech Cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami, niech w oczy spojrzę, chociaż najmniej wierzę oślepłym ze zdumienia oczom. Jeszcze Twój głos usłyszeć chcę, zapachem się zaciągnąć, pojąć Cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo dochodzić prawdy pocałunkami. /Poświatowska. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tęsknię za Tobą dwa oceany, tęsknię szczytów tysiące... dwie rzeki rwące, tęsknię gór wschodzącym słońcem - tęskniłam nawet odległością spojrzeń. Cóż... Przegrałam wojnę. /just_love. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Swoje marzenia nazwałam miłością, moje szaleństwo Twoim imieniem. /just_love. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Na Twojej lewej dłoni moje słońce wschodzi, zachodzi na prawej. Jesteś dniem, nocą, pełnią, zaćmieniem. Wszystkim tym, co pomiędzy. /just_love |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | W ilu łóżkach mnie zabiłeś? Ile razy położyłeś na nich moje beznadziejne serce? /just_love. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Człowiek taki jak ja, jest jak wieczór. Odchodzi tuż przed Twoimi oczami. /Emre Aydin |  |  |  |