głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tuska513

Kiedy byłam mała   chciałam być księżniczką . Potem chciałam być piosenkarką   tancerką   modelką lub aktorką . Następnie chciałam być bardzo bogata i nic nie robić . Kiedy zdałam sobie sprawę   że nie dostanę niczego za darmo   zaplanowałam sobie   że będę psychologiem . Lecz teraz już wiem na pewno   kim będę . Będę mieszkanką miasta   w którym Ty mieszkasz i chcę być z Tobą . Reszta nie ma znaczenia .

bursztynek dodano: 27 października 2011

Kiedy byłam mała , chciałam być księżniczką . Potem chciałam być piosenkarką , tancerką , modelką lub aktorką . Następnie chciałam być bardzo bogata i nic nie robić . Kiedy zdałam sobie sprawę , że nie dostanę niczego za darmo , zaplanowałam sobie , że będę psychologiem . Lecz teraz już wiem na pewno , kim będę . Będę mieszkanką miasta , w którym Ty mieszkasz i chcę być z Tobą . Reszta nie ma znaczenia .

Uśpiony wzrok wbijałam w dziurę w ławce. Kręciłam długopisem   nie zwracając uwagi na to co pani bazgroli na tablicy. Co jakiś czas spoglądałam na moją klasę sprawdzić czy tylko mnie tak przymuliło. Na szczęście nie. Koleżanka z ławki podpierała głowę udając że czyta   przysypiała. Kolega z ławki przed rysował w zeszycie od fizyki komiks   klasowa kujonka liczyła zadanie domowe   a on siedział w przed ostatniej ławce ziewając. Kiedy spostrzegł że go obserwuje połkną szybko powietrze i spojrzał na tablice. Zawiodłam się w myślach prosząc o jego uśmiech. Przystąpiłam do dalszego obserwowania dziury. Kątem oka szukałam jego oczu. Serce zabiło mocniej gdy widziałam jak ukradkiem spogląda na mnie zwrócony na wprost. Udając że tego nie widze uśmiechnęłam się do siebie i westchnęłam łapiąc jak najwięcej powietrza gdy jego uśmiech sparaliżował mi umysł.

bursztynek dodano: 27 października 2011

Uśpiony wzrok wbijałam w dziurę w ławce. Kręciłam długopisem , nie zwracając uwagi na to co pani bazgroli na tablicy. Co jakiś czas spoglądałam na moją klasę sprawdzić czy tylko mnie tak przymuliło. Na szczęście nie. Koleżanka z ławki podpierała głowę udając że czyta , przysypiała. Kolega z ławki przed rysował w zeszycie od fizyki komiks , klasowa kujonka liczyła zadanie domowe , a on siedział w przed ostatniej ławce ziewając. Kiedy spostrzegł że go obserwuje połkną szybko powietrze i spojrzał na tablice. Zawiodłam się w myślach prosząc o jego uśmiech. Przystąpiłam do dalszego obserwowania dziury. Kątem oka szukałam jego oczu. Serce zabiło mocniej gdy widziałam jak ukradkiem spogląda na mnie zwrócony na wprost. Udając że tego nie widze uśmiechnęłam się do siebie i westchnęłam łapiąc jak najwięcej powietrza gdy jego uśmiech sparaliżował mi umysł.

Małolata? Jak ci mało lata to se rozdyndaj.

bursztynek dodano: 27 października 2011

Małolata? Jak ci mało lata to se rozdyndaj. ^^

Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. Nie dlatego  że nie wiem. Nie dlatego  że boję się ich reakcji. Nie dlatego  że im nie ufam  ale dlatego  że nie znajdę odpowiednich słów  żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć.

bursztynek dodano: 27 października 2011

Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. Nie dlatego, że nie wiem. Nie dlatego, że boję się ich reakcji. Nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć.

Chciałabym  aby tak  jak w tych wszystkich filmach  on ujrzał mnie zapłakaną na ławce i podszedł  niespodziewane kładąc dłoń na ramieniu  mówiąc  Nie płacz  jestem przy Tobie. .

bursztynek dodano: 27 października 2011

Chciałabym, aby tak, jak w tych wszystkich filmach, on ujrzał mnie zapłakaną na ławce i podszedł, niespodziewane kładąc dłoń na ramieniu, mówiąc "Nie płacz, jestem przy Tobie.".

Przestraszyłaś się wtedy wielu rzeczy  a przede wszystkim tego  że tak naprawdę nigdy go nie było  że po prostu na chwilę zamigotał  prysnął tak  jak się pojawił. Że był tylko chwilowym zaburzeniem materii.

bursztynek dodano: 27 października 2011

Przestraszyłaś się wtedy wielu rzeczy, a przede wszystkim tego, że tak naprawdę nigdy go nie było, że po prostu na chwilę zamigotał, prysnął tak, jak się pojawił. Że był tylko chwilowym zaburzeniem materii.

A koszulki przesiąknięte jego perfumami były lekarstwem na wszystko.

bursztynek dodano: 27 października 2011

A koszulki przesiąknięte jego perfumami były lekarstwem na wszystko.

Eldo   Granice. nie podpisuj więc  że Twoje =.= teksty bursztynek dodał komentarz: Eldo - Granice. nie podpisuj więc, że Twoje =.= do wpisu 27 października 2011
Dziś nie wierzę  że takiemu komuś jak Ty  wkładałam język do ryja.  x

bursztynek dodano: 27 października 2011

Dziś nie wierzę, że takiemu komuś jak Ty, wkładałam język do ryja. ;x

nocalkiemspoko   lubię to! xD teksty bursztynek dodał komentarz: nocalkiemspoko - lubię to! xD do wpisu 27 października 2011
Dżizyskurwajapierdole. Jacy niektórzy ludzie są tępi! o.O

bursztynek dodano: 27 października 2011

Dżizyskurwajapierdole. Jacy niektórzy ludzie są tępi! o.O

Ze mną się kurwa nie jest  mnie się zostawia  mnie się nienawidzi i rzyga się wspomnieniami z moją osobą. :D

bursztynek dodano: 27 października 2011

Ze mną się kurwa nie jest, mnie się zostawia, mnie się nienawidzi i rzyga się wspomnieniami z moją osobą. :D

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć