| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A Ty nie wrócisz naprawdę... |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "I poszedłem do swojej sypialni. 
Najlepsze w niej było to, 
że stało tam łóżko. 
Lubiłem leżeć w nim godzinami, 
nawet w dzień. 
Kładłem się i podciągałem kołdrę pod brodę. 
Dobrze się wtedy czułem. 
Nic się nie działo, 
nie było ludzi ani nic." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bo jakże żegnać się z czymś, czego już nie ma...? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Pogódź się z przeszłością, by nie psuła Ci teraźniejszości." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Płaczę od smutnych piosenek, 
płaczę ze złości, 
ze wzruszenia, 
z nudów. 
Mam w sobie tyle łez, 
że gdybym mogła, 
płakałabym całą powierzchnią skóry. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Im dłużej żyję 
tym częściej 
odpowiadam 'nie wiem' 
na proste pytania. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | And suddenly, I felt nothing. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie wiem, co mnie bardziej przeraża, zobaczyć Cię ponownie, czy nie zobaczyć Cie już nigdy... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - Byłaś chora? / - Nie chora. Po prostu nieszczęśliwa. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Odpuszczanie jest łatwą częścią. 
Bolesne jest ruszanie naprzód. 
Więc czasami walczymy, 
staramy się, 
żeby było tak samo. 
Rzeczy nie mogą pozostać niezmienne. 
W pewnym momencie musisz odpuścić. 
Ruszyć naprzód. 
Ponieważ, 
nieważne jak bolesne to jest, 
to jedyny sposób, 
by dorosnąć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To, 
co minęło, 
powraca. 
Wchodzi jak czuła igła w serce. 
Wystarczy szczegół. 
Dźwięk, 
zapach, 
obraz, 
chwila. 
Dostrzegasz coś kątem oka i 
minione powraca z niespodziewaną siłą. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Nie wiem, / czy chcę, / żeby [blizny] zbladły. / (...) nie chcę zapomnieć, / jak się wtedy czułem, / choć bolało. / Jeśli zapomnę o bólu, / mogę zapomnieć też, / że samobójstwo to w ogóle debilny pomysł." |  |  |  |