 |
|
- Przecież mówił, że kocha, że mu zależy...
- Taa. Szkoda, że skończyło się na mówieniu... ;- (
|
|
 |
|
Spaliłam z uśmiechem na ustach wszystkie nasze wspólne zdjęcia, Twoją zapalniczką.
Co z tego, że pod łóżkiem mam kopie.
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz, jak trudno powiedzieć Ci prosto w oczy "spierdalaj".
|
|
 |
|
To wiercące niebieskie spojrzenie w moje oczy. Pamiętam.
|
|
 |
|
- Dlaczego do siebie nie pasujemy?
- Bo jesteśmy jak dwa elektrony dodatnie, które odpychają się od siebie.
- Mówiłaś, że nie rozumiesz fizyki...
- Jak się okazało jest, prostsza niż mogłoby się wydawać.
|
|
 |
|
- Czemu mu nie dasz szansy?
- Bo kiedyś ja powiedziałam, że go kocham.
- A on co?
- Żebym przestała... Więc znalazłam gdzie indziej szczęście.
- Minęło 5 lat, a Ty nadal go jeszcze kochasz?
- Przecież wiesz...
- To skoro mówi teraz, że Cię kocha, czemu nic nie robisz?
- Bo znalazłam osobę, która nie potrzebowała, aż tyle czasu, żeby to zrozumieć...
|
|
 |
|
- Jego oczy...
- Co z nimi?
- Z nimi? Z nimi związane jest każde moje marzenie, każdy sen. bo... Tylko On ma takie oczy. ♥
|
|
 |
|
- Cześć! Co robisz? - Zapominam o Tobie...
|
|
 |
|
NIE ŻYĆ, NIE MYŚLEĆ. NIE BYĆ, NIE ISTNIEĆ.
NA CHWILĘ SIĘ ZGUBIĆ.
A KIEDY BĘDZIE PO WSZYSTKIM WTEDY WRÓCIĆ...
|
|
 |
|
Twój głos, który powtarzał, że nie oddasz mnie nikomu...
|
|
 |
|
Leżała na zielonej trawie i wpatrywała się w niebo...
Bo ono przypominało jej Jego błękitne oczy.
|
|
 |
|
Pamiętam dzień, w którym nasze spojrzenia spotkały się po raz pierwszy.
Miałam wtedy wrażenie, że czas się zatrzymał.
Byliśmy tylko my.
Reszta była mi wtedy zupełnie obca.
|
|
|
|