 |
|
Siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała, nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią koszulką. 'Chodź tu.' Warknęła cicho i uniosła brew. Nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. 'Nie, to nie.' Powiedziała i położyła się na brzuchu. Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. Wtuliła się w niego. 'Wiesz co?' Szepnęła. 'Odnalazłeś mnie. Albo raczej...ja odnalazłam się w Tobie.' Powiedziała, chowając twarz w jego szyi. Pocałował ją. Delikatnie, z uczuciem, które przepływało między uderzeniami ich serc. Wbił tępy wzrok w sufit. Czuł, jak spokojnie przy nim oddycha. Nie chciał jej nigdy skrzywdzić. Za bardzo ją kochał. Ale stało się. Poczucie winy rozpierdalało mu płuca. Będzie musiał w końcu odejść. Zostawić ją z milionem pytań na ustach i z zaszklonymi źrenicami. /just_love.
|
|
 |
|
szeptał mi do ucha, bym nigdy nie truła się w toksycznym związku - jednocześnie będąc najgorszą z toksyn, dostępnych w moim małym świecie. /veriolla
|
|
 |
|
wychodzisz z wanny i nawet nie masz siły się ubrać? Siadasz nago na zimnych płytkach i czujesz jak woda kapie z mokrych włosów, spływając po twarzy i mieszając się z łzami. Obejmując zmarznięte ciało ramionami, zaczynasz delikatnie się kołysać, tak by serce się w końcu uspokoiło, a łzy oschły, pozostawiając kolejny nienamacalny ślad, na dnie twojej zranionej duszy. A potem już tylko zakładasz piżamę, i wychodzisz z łazienki, starając się przejść niezauważona, tak aby znów nie padło pytanie "co ty tam tyle robiłaś?", przecież nie mogłabyś odpowiedzieć "nic takiego. walczyłam tylko z pragnieniem śmierci, mamo". /esperer
|
|
 |
|
Umarła za życia, wraz z jego odejściem.. / zakazanamilosc
|
|
 |
|
Zamknięte drzwi. Już nie chcę ich otworzyć. Klucz w zamku tkwi... Uwierz mi, sam żałuję różnych chwil.
|
|
 |
|
Chodź ze mną, zanim prysną sny o nas, bo 'dziś' jutro może być już tylko 'wczoraj'...
|
|
 |
|
Wiem, jak było. Pamiętam chwile, nie sny. A to, czym żyję, to doświadczenie, nie łzy.
|
|
 |
|
Hardcore w duszy, w bani Meksyk. Masz kompleksy? Schowaj je na potem. Zdechnę na sto procent, będę żył na sto procent!
|
|
 |
|
Przyśniłeś mi się dzisiaj.. Znów sie tak uśmiechnąłeś, przytuliłeś twarz do mojej szyi, powąchałeś moje włosy i dałeś buziaka.. Tylko jednego.. Ale nie trzeba mi więcej. Dawno nie czułam tej tęsknoty, za tym, czego już nie mamy.
|
|
 |
|
Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy, ale zatęsknisz, wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki, a może będziesz słuchał dobrego rapu. Ale zatęsknisz. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz, że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz.
|
|
 |
|
Nie wiem, czym to było. Nazywałam to "miłość"...
|
|
 |
|
Zaliczam glebę. lecz wstaję i idę przed siebie!
|
|
|
|