 |
A jak się przewrócę, to się podniosę. A jak się nie podniosę to sobie poleżę
|
|
 |
Kiedyś będzie dobrze. Kiedyś wszystko ułoży się tak, jak trzeba. Ale, na razie pozostaje jeszcze długa droga do tego "kiedyś".
|
|
 |
|
JESTEŚ DLA MNIE NAJWIĘKSZĄ WARTOŚCIĄ, NIE POTRZEBUJĘ NIC POZA TWOJĄ MIŁOŚCIĄ.
|
|
 |
|
Minęło zaledwie kilka minut od naszej ostatniej rozmowy, a ja już teraz wiem, że tęsknię za Tobą. / erirom
|
|
 |
Proszę, odejdź. Przestań mnie niszczyć psychicznie. Wspomnienia, które pozostawiłeś po sobie są niczym trucizna, którą wstrzykuję sobie w główną aortę. Zabijam siebie sama myśląc o tym co kiedyś między nami było. Każda chwila, wizja, czy nawet najgłupsza rozmowa z Tobą, jaką wciąż mam przed oczami jest niczym nagła śmierć. Ciebie to nie boli, ponieważ Ty nie czujesz nic. Nie możesz czuć, gdyż nie wiązałeś ze mną żadnej przyszłości. Starałeś się jedynie zabawić moim kosztem, wiedziałeś, że naiwna dziewczyna uwierzy we wszystko. Dobrze Ci szedł Twój plan, który tak perfekcyjnie wykonałeś. Udawałeś kogoś kim naprawdę nie byłeś. Podszywałeś się pod człowieka, którego nigdy nie znałeś. Manipulowałeś moimi uczuciami, sprawiając przy tym sobie, jak najwięcej radości. Chciałeś mnie zniszczyć… I o dziwo dopiąłeś celu, ale tylko na chwilę.
|
|
 |
Czułeś tak kiedyś jakby wszystko wkoło było takie ciężkie i przygniatało Cię w dół o wiele mocniej, ciężej niż sama grawitacja?Jakby nawet powietrze opadało Ci na ramiona i zmuszało swoją nadludzką siłą do położenia się na deski? Jakbyś zapadał się sam w sobie, w swoich ulubionych miejscach nie mogąc odnaleźć w nich tego co tak bardzo uwielbiałeś wcześniej? Czujesz zmęczenie osadzone na końcach Twoich rzęs, wpływające do Twoich oczu i sprawiające, że stawały się czerwone bardziej od malin, a pomimo tego nie mogłeś zmusić się do snu? Zamykasz oczy, przyciskasz je starannie i masz czerń przed oczami, czerń, która zamienia się w wspomnienia, które bolą bardziej niż mocny kop w brzuch. Wspomnienia, które ciążą Ci na barkach każdego dnia. Wspomnienia, które są ranami, których nie zagoi się nigdy. Bliznami, które zawsze pozostawią ślad, choćbyś nie wiem jakich kremów i maści używał. Zamaskujesz,ale już zawsze znajdziesz miejsce, gdzie one będą. Zniszczyło Cię tak krótkie słowo - wspomnienia.
|
|
 |
kłóciłysmy się miliony razy. wyzywałaś mnie od najgorszych, twierdząc, że masz mnie już dość. pobiłyśmy się do tego stopnia, że trafiłyśmy do szpitala. było między Nami tak wiele nieporozumień. a mimo wszystko, pomiędzy tymi wszystkimi kłótniami, wyzwiskami i złymi chwilami, zawsze miałaś tą świadomość, że masz we mnie siostrę,i kogoś kto w życiu zawsze Ci pomoże, bo to najpiękniejsze co może być - gdy we własnej siostrze możesz mieć przyjaciela, i kogoś kogo zawsze możesz poprosić o pomoc. || kissmyshoes
|
|
 |
z dnia na dzień coraz bardziej mnie intryguje. codziennie coraz bardziej mnie zaskakuje, i sprawia, że chcę Go poznawać więcej, i więcej. poprawia mi humor jednym uśmiechem i aksamitem swojego głosu. w tym momencie jest moim ulubionym człowiekiem, od którego powoli się uzależniam. || kissmyshoes
|
|
 |
tylko On ma łóżko, którym zawsze jest w stanie się ze mną podzielić. tylko On ma numer telefonu, pod który zadzwonić mogę o każdej porze dnia i nocy. tylko On ma ramiona, w które zawsze mogę się wtulić. tylko Ona ma adres, pod który zawsze mogę się udać. tylko On ma ręce, które zawsze poprowadzą mnie w dobrą stronę. tylko On ma serce, które nigdy mnie nie opuści i na które zawsze mogę liczyć. || kissmyshoes
|
|
 |
Masz czasami wrażenie, że świat, w którym się znajdujesz jest sztuczny? Odczuwasz do niego niechęć, czujesz jakieś wewnętrzne zagubienie i nie potrafisz odnaleźć własnego celu na życie, który poprowadziłby Cię nie tylko przed siebie, gdzie jest prosta droga, lecz przeprowadził przez najtrudniejsze zakręty? Brakuje Ci czasem tego czegoś, tej werwy, która dałaby możliwość wyrwania się z nieczystego życia, przepełnione kłamstwami, odrzuceniem i niechęcią najbliższych osób? Masz wrażenie, że kiedy cały Twój świat, los wisi na włosku, Ty jesteś skazany jako człowiek na samotność, z której nie możesz się wyrwać? Widzisz co się dzieje, ale nie zawsze masz chęć, aby walczyć, bo Twoja wizja tego co się stanie i tak jest na pozycji przegranej? Czujesz, jak się zmieniasz pod wpływem chwili, jak pragniesz ucieczki od miejsca, w którym boisz się przebywać, bo nie wiesz co Cię za moment może czekać? Jeżeli tak, to witaj w moim świecie.
|
|
 |
nikt idealny, nikt kochany, nikt ważny - tak, to ja.
|
|
 |
Lubię uciekać do swojego pokoju, gdzie mogę spokojnie zamknąć drzwi, usiąść na parapecie i spoglądać na niebo. Czuję wtedy, jak większość problemów odpływa, a ja? Mogę się jedynie skupić na tym co naprawdę jest dla mnie ważne. Mam możliwość podzielenia większości myśli, pogrupowania planów, które chcę wykorzystać i jakoś powoli zacząć układać plan działania. Chociaż ktoś zapewne zapyta się mnie po co mi jest to potrzebne, prawda? No cóż, może po to, że tak jest łatwiej, że na chwilę jestem w stanie zapomnieć o tym czarnym scenariuszu, który gdzieś niedaleko czeka? W końcu i tak trzeba brać każdą możliwość pod uwagę. Po co działać pozytywnie skoro ktoś inny uczy od samego początku, że zło jest podstawową wartością życia?
|
|
|
|