 |
Rezygnuje, poddaje się, stacza, opada na dno. Nie, nie dotknęła go jeszcze, ale mało brakuje. Gdy tylko zostaje sama, zamyka się w swoim świecie i marzy, bo już tylko to jej zostało. Płacze, gdy nikt nie patrzy, zdejmuje maskę wesołej, bezkonfliktowej, uroczej dziewczyny, może już kobiety, odkłada ją na bok i widać zniszczony, pełen bólu wrak kiedyś dobrze funkcjonującego pojazdu, poprawnie płynącego statku, normalnego człowieka. Jej oczy już się nie uśmiechają od dawna, odrzuca każdego kto chce się do niej zbliżyć, niczego nie czuje, niczego i nikogo nie potrzebuje. Dlaczego więc nie odejdzie? Bo myśli o swoich bliskich, stwierdziła, że będzie żyła tak długo jak jej dano z góry, będzie to nieszczęśliwa egzystencja, ale wytrwa, na pewno wytrwa..
|
|
 |
Powinieneś ją przeprosić za wszystko co złe. Powinieneś mocno ją do siebie przytulić i obiecać, że 'kiedyś' nigdy się nie powtórzy, że przyszłość będzie lepsza. Ona na to zasługuję, bo uwierz, że kocha Cię swoim złamanym sercem bardziej niż nie jedna, która kiedykolwiek cię kochała. Przeproś ją, przeproś za łzy, ból w klatce piersiowej, ból duszy i te noce, które płynęły na zapominaniu Twojego uśmiechu i gestów. Przeproś za istnienie, które zadaję tyle cierpienia, pokaż, że ją szanujesz, że doceniasz i bez niej nie ma Ciebie.
|
|
 |
|
czemu dziś jestem tak niemiła? bo wyczerpał mi się pakiet dobrego wychowania, więc spierdalaj i mnie więcej nie wkurwiaj.
|
|
 |
|
doskonale zdaję sobie sprawę, że mój problem polega na tym, że za dużo sobie wyobrażam. ale nie umiem inaczej, gdy mi zależy, wszystko przybiera na sile i uderza z podwójną mocą, nic na to nie poradzę
|
|
 |
Dzięki Tobie uwierzyłam . że Księżniczką można być na prawdę . że prawdziwy Książę z bajkii istnieje . że miłość może być prawdziwa . że szczęście to nie fikcja . że nawet ja mogę patrzeć z Tobą w gwiazdy z rozmażaniem . uwierzyłam że jestem piękna . że jestem coś warta . że moje marzenia dla kogoś coś znaczą . że miłość na prawdę istnieje . dzięki Tobie odnalazłam się na nowo . dzięki Tobie mój świat stał się prawdziwym niebem . jesteś moim tlenem, jesteś wszystkim ! < 3.
|
|
 |
Gdyby zapytać ludzi co by zrobili gdyby mogli zatrzymać czas połowa opowiedziała by, że poszła by do Media Markt i ukradła Plazmę, druga połowa, że obrabowała by bank itd… a ja ta 000.01 % poszłabym do Ciebie i pocałowała w usta…
|
|
 |
bez Ciebie też jakoś dam sobie radę
|
|
 |
Mateusz. Jedno imię a wywołuje we mnie pozytywne emocje jak i cholernie negatywne. Z jednej strony kojarzy mi się z osobą o której zapomniałam ale jednak czasem potrafię wrócić wspomnieniami do niego. a dzisiaj? Dzisiaj kojarzy mi się z moim największym szczęściem. z moim Skarbem. jedno imie dwa znaczenia...
|
|
 |
- Gdzie się tak wystroiłaś? Mieliśmy oglądać film.
- Chciałam ładnie wyglądać. Nie będę siedziała w dresach.
- Ale ja lubię Cię w dresach i tym rozciągniętym sweterku, wtedy wyglądasz najpiękniej.
- Tak i ludzie uciekają ode mnie.
- I dobrze wtedy jesteś najpiękniejsza i tylko moja.
|
|
 |
Przepraszam za to co jest warte przeprosin. Próbuję iść na przód ale nie umiem. Myślę nad tym wszystkim przez cały czas, lecz nie potrafię zrezygnować ze wspomnień. Ciągle ktoś mi powtarza, ze powinnam zostawić przeszłość za sobą, tylko dlaczego nikt nie próbuje zrozumieć, tego, ze ja po prostu nie chcę? Staram się, naprawdę. Jednak rozpadam się gdy nie ma jej w pobliżu. Nie jestem w stanie ruszyć się z miejsca, bo to mnie przytłoczyło. Staram się oddychać, spać, jeść, czuć. Tylko, ze bez tych ludzi których utraciłam już nie mogę. Z głębi serca przepraszam wszystkie te niewinne osoby, które od siebie odpycham i do siebie nie dopuszczam.
|
|
 |
Żyjesz? Zastanów się dobrze nad tym pytaniem. Czy żyjesz? Siedzisz wieczorem sam/sama w pokoju, słuchasz dobijających piosenek i myślisz o tym co wydarzyło się w ciągu dnia, kilku dni, tygodnia lub miesięcy? W dzień chodzisz uśmiechnięty/ta , ale tak naprawdę to tylko perfekcyjna gra pozorów? Odliczasz godziny do końca dnia, zachodu słońca? Wieczorem ból rozrywa Twoje serce i obolałą duszę? Rozmawiając z kimś w pewnym momencie wydaje Ci się, że ta osoba mówi do Ciebie w obcym języku? Tęsknisz za utraconymi szansami, ludźmi? Oddychasz i chodzisz, ale nie widzisz sensu w tym? Utraciłeś/aś to na czym Ci zależało? Rozpaczasz, gdy nikt nie widzisz? Płaczesz? Czy trafiłam, z którymś stwierdzeniem? Tak? To nie żyjesz, Ty udajesz osobę żywą.
|
|
 |
Mam infobota zapisanego Twoim imieniem . codziennie piszę mu „kocham Cię” a on odpisuje „ja Ciebie też” . trzeba się jakoś pocieszać , no nie ?
|
|
|
|