 |
|
Bałeś się mnie stracić, choć nawet nie chciałeś bym została
|
|
 |
|
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi,jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu idaję krok do przodu.
|
|
 |
|
Też chciałabym mieć to wszystko w dupie, uwierz.
|
|
 |
|
przypadki nie istnieją. wszystkie rzeczy, które się zdarzają, zdarzają się w jakimś celu.
|
|
 |
|
niektóre bolesne wspomnienia krzyczą tak głośno, że nie dopuszczają do głosu cichego szeptu lepszej przyszłości.
|
|
 |
|
wspomnienia należy zachować, lecz nie można nimi żyć.
|
|
 |
|
musisz nauczyć się ignorować kilka osób i spraw. dumnie iść przed siebie, wiedząc, że potrafisz pokonać własne trudności. trzeba w końcu pomyśleć o sobie, by potem mieć siły zadbać o innych.
|
|
 |
|
bez bólu, bez poświęcenia nie osiągnęlibyśmy nic.
|
|
 |
|
czas nas pozmieniał. więcej kłótni, mniej zrozumienia.
|
|
 |
|
kiedy nadchodzi wieczór, wszystko czuję tysiąc razy mocniej.
|
|
 |
|
nie da się świata zatrzymać, czasu cofnąć. pozostaje płacz nad niesprawiedliwością.
|
|
 |
|
kobiety znajdą tysiąc usprawiedliwień dla głupoty tych, których kochają.
|
|
|
|