 |
przecież kurwa byłeś obok , byłeś tu jeszcze kilka dni wcześniej i mówiłeś tak pięknie mówiłeś że nie chcesz mnie skrzywdzić tym samym wyrządzając mi najpiękniejszą i największą krzywdę , przecież kurwa miałam Cię obok , to łóżko , ono było nasze ,wspólne. Przecież czułam Cię i to było piękne , twój dotyk , Ty ,ja, ta noc , ten dzień i przyszłość której nigdy nie będzie. A potem wyszedłeś a może to ja odeszłam ? Nieważne , nieistotne , jest pusto i zimno i trochę , trochę boli mnie serce. Jest wieczór i nie wiem co robisz , nie wiem gdzie i najgorsze z kim w ogóle jesteś. Ale wrócisz co ?? Nie możesz przecież pozwolić znów upaść mi na ziemię . / nacpanaaa
|
|
  |
` jesteśmy zupełnie różni,ale tacy sami.Każde z naszej czwórki przeżywa w inny sposób najróżniejsze sytuacje,chociaż tak na prawdę cała czwórka cierpi lub cieszy się identycznie.Każdy z nas w inny sposób lubi spędzać czas, ale rzadko kiedy można zobaczyć nas osobno.W momencie wspólnej kłótni ja wychodzę, Paulina milczy, Florian ma ochotę zabić cały świat, a Filip się śmieje bo wie, że i tak będzie dobrze. Idealnie umiemy rozpoznać kiedy komuś z nas dzieje się nawet najbardziej wewnętrzna krzywda i w ułamku sekundy czujemy ten sam ból.Zawsze jesteśmy przy sobie, kiedy jest taka potrzeba. Stawiliśmy się na prawdę wielu przeciwnością. Wielu ludzi nie potrafi zrozumieć co tak na prawdę nas łączy,za wszelką cenę próbując to zniszczyć.I mimo, iż momentami było na prawdę źle, nigdy się nie poddaliśmy. Jesteśmy dla siebie kimś więcej niż przyjaciółmi.Czujemy to o wiele bardziej niż pozostali.Nie wyobrażamy sobie świata bez naszej wzajemnej obecności i codziennie dziękujemy za wspólnych nas./ja
|
|
 |
poradzę sobie , przecież kurwa do chuja zawsze sobie radziłam . / nacpanaaa
|
|
  |
Zamiast się bzykać to się kłócicie? Nie doceniacie tego co macie, nie docenicie. /przepis na życie.
|
|
  |
` jestem morderczynią. Zabiłam sama siebie, miłością do niego. On jest sadystą, znęcał się nade mną obojętnością. / abstractiions.
|
|
  |
` tyle razy byłam kompletnie nieważna, że kiedy się odzywasz to nie wierzę w Twoje intencje. / abstractiions.
|
|
  |
` jestem sama bo o wiele lepsze jest uczucie samotności kiedy nie ma się nikogo, niż cholerna pustka w sercu podczas kompletnie nieudanego związku którego nie potrafi się skończyć. / abstractiions.
|
|
  |
` już Cię nie chce. Wreszcie doszło do mnie, że mimo wszystko, życie bez Ciebie jest lepsze. Już nie płaczę. Czasami rozwala mnie od środka, ale nie pokazuję tego zewnętrznie. Nie chcę Cię już bo Ty nie chcesz mnie, nie mogę być gorsza. / abstractiions.
|
|
  |
Kobiety nie są ze mną szczęśliwe bo zamiast łapać je za tyłek wolałem tu przypierdalać w szyję. / Sulin.
|
|
  |
` nauczyłam się Ciebie na pamięć. Do dziś pamiętam rodzaje Twoich uśmiechów. Widzę z daleka w jakim jesteś nastroju kiedy tylko spojrzę Ci w oczy, nawet z odległości kilkunastu metrów. Po głosie nawet przez telefon potrafię rozpoznać czy jesteś trzeźwy, paliłeś albo piłeś. Znałam prawdę nawet jeśli próbowałeś mnie okłamać. Wiem co myślisz i jakie masz zdanie na dany temat nawet kiedy milczysz. Znam każdy wyraz Twojej twarzy w danych momentach. Wiem jak najbardziej lubisz spać i w jakiej pozycji zawsze się budzisz. Naprawdę dużo o Tobie wiem i dlatego teraz tak ciężko pokochać mi kogoś innego. / abstractiions.
|
|
 |
Niektórzy wypluwają emocje na bitach, inni zatrzymują je gdzieś głęboko w sobie, a ja jestem z tych, którzy kształtują je między słowami zapisanymi nieraz nawet na dłoniach. / Endoftime, blog.
|
|
|
|