 |
Nie lubimy poniedziałków ? Jebnij plusikiem.
|
|
 |
mówisz, że się zmieniłam . nie wiem jak możesz to stwierdzić będąc tak daleko ode mnie...
|
|
 |
- ja pier.... - coś mówiłaś.? - yy... ja pierwsza chcę iść do tablicy .
|
|
 |
budujesz przyjaźnie na współczuciu . nic dziwnego, że ja też się nabrałam .
|
|
 |
nic już dla mnie nie znaczysz . jesteś tym wszystkim, czego obie nienawidziłyśmy, zaprzeczeniem dawnej siebie, a taka zupełnie mnie nie obchodzisz .
|
|
 |
i proszę cię, nie, błagam ! nie wracaj do mnie, gdy one cię ojebią . mam dosyć statusu "pocieszycielki" .
|
|
 |
Gdy jesteś blisko żaden problem nie istnieje. [fuuck_me]
|
|
 |
Dość mam łez wylanych co wieczór z tęsknoty za Nim, z tęsknoty za Nią .. [fuuck_me]
|
|
 |
- interesują mnie samoloty, bo latają, a Ciebie? - a mnie interesuje pralka, bo się kręci.
|
|
 |
Zakochanie - to takie swędzące serduszko, którego nie można podrapać.
|
|
 |
i melanż za melanżem mówie, że w przyszły piątek to już się ogarnę, tsaa.
|
|
|
|