głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tulimy_blanty

W dzień do mnie nie dzwoń  podnoszę się  gdy robi się ciemno  bo lubię gdy niebo jest czarne nade mną.

choleryczka dodano: 23 luty 2012

W dzień do mnie nie dzwoń, podnoszę się, gdy robi się ciemno, bo lubię gdy niebo jest czarne nade mną.

Tracę grunt pod nogami. Coraz trudniej mi oddychać. Nie potrafię ogarnąć swoich myśli. Uczuć też nie. Tak  znowu nadużyto mojego zaufania.

choleryczka dodano: 23 luty 2012

Tracę grunt pod nogami. Coraz trudniej mi oddychać. Nie potrafię ogarnąć swoich myśli. Uczuć też nie. Tak, znowu nadużyto mojego zaufania.

Po wielkiej miłości zostały wspomnienia. Po jego dotyku i pocałunkach zostały dreszcze. Widać już tylko cień naszych splecionych rąk  podczas popołudniowego spaceru. Na stałej trasie pieszych wycieczek zostały jedynie przeplatające się co chwila ślady naszych podeszw. Po pokoju plącze się echo naszych rozmów i delikatny zapach jego ciała. A ja  ja jestem tylko cieniem osoby  którą byłam przed jego odejściem.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 23 luty 2012

Po wielkiej miłości zostały wspomnienia. Po jego dotyku i pocałunkach zostały dreszcze. Widać już tylko cień naszych splecionych rąk, podczas popołudniowego spaceru. Na stałej trasie pieszych wycieczek zostały jedynie przeplatające się co chwila ślady naszych podeszw. Po pokoju plącze się echo naszych rozmów i delikatny zapach jego ciała. A ja, ja jestem tylko cieniem osoby, którą byłam przed jego odejściem. /pierdolisz.

Uczysz mnie wielu rzeczy. Pokazujesz  jak łatwo jest mówić o fałszywych uczuciach. Uczysz  jak ludzie potrafią manipulować faktami  jak zmieniać ją na swoją korzyść. Udowadniasz  że na świecie szerzy się fałsz i nieszczerość. Ukazujesz mi dodatkowo mnie samą w najgorszym świetle. Taką naiwną  łatwą  taką.. taką nie wartą wysiłku  nadającą się tylko do całkowitego zrównania z ziemią.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 23 luty 2012

Uczysz mnie wielu rzeczy. Pokazujesz, jak łatwo jest mówić o fałszywych uczuciach. Uczysz, jak ludzie potrafią manipulować faktami, jak zmieniać ją na swoją korzyść. Udowadniasz, że na świecie szerzy się fałsz i nieszczerość. Ukazujesz mi dodatkowo mnie samą w najgorszym świetle. Taką naiwną, łatwą, taką.. taką nie wartą wysiłku, nadającą się tylko do całkowitego zrównania z ziemią. /pierdolisz.

Chcę być w Tobie  wypełniać Cię. Chcę móc poczuć się choć przez chwilę Tobą  żeby wiedzieć  co czujesz. Chcę wiedzieć co myślisz  ale nie mogę  bo gdy patrzysz mi w oczy  nie potrafisz mi nic powiedzieć. Nie potrafisz ze mną porozmawiać.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 23 luty 2012

Chcę być w Tobie, wypełniać Cię. Chcę móc poczuć się choć przez chwilę Tobą, żeby wiedzieć, co czujesz. Chcę wiedzieć co myślisz, ale nie mogę, bo gdy patrzysz mi w oczy, nie potrafisz mi nic powiedzieć. Nie potrafisz ze mną porozmawiać. /pierdolisz.

Ostatnio nie rozstaję się z pesymizmem  nigdzie nie widzę plusów. W nasze ponowne zejście się też przestałam wierzyć.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 22 luty 2012

Ostatnio nie rozstaję się z pesymizmem, nigdzie nie widzę plusów. W nasze ponowne zejście się też przestałam wierzyć. /pierdolisz.

ułamek sekundy  usta przy ustach  moja dłoń penetrująca Twój brzuch  delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze  skupienie się jedynie na własnych  nerwowych oddechach. oddanie się chwili  pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie 'ale co my robimy?'  nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu  które później przerodzi się jedynie w cierpienie  jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji  smaczna konsumpcja  bez obaw o szerokie biodra.

pierdolisz dodano: 22 luty 2012

ułamek sekundy, usta przy ustach, moja dłoń penetrująca Twój brzuch, delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze, skupienie się jedynie na własnych, nerwowych oddechach. oddanie się chwili, pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie 'ale co my robimy?', nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu, które później przerodzi się jedynie w cierpienie, jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji, smaczna konsumpcja, bez obaw o szerokie biodra.
Autor cytatu: endoftime

Zgubiłam się  błądzę w jakimś pieprzonym labiryncie  wiesz? Sądzę  że Ty mógłbyś mi pomóc. Może przeceniam Twoje możliwości  ale w końcu  w dzieciństwie zawsze wiedziałeś  czego mi trzeba. Muszę wybierać między tym  czego pragnę  a tym  czego pragną inni. Wiedziałeś jak trudno jest wybierać między swoim a cudzym szczęściem? Chociaż  w gruncie rzeczy nie wiem  co stanowi szczęście dla innych. Nie wiem  czego ode mnie oczekują. Nikt nie chce powiedzieć mi wprost  kim dla niego jestem. Czy pytałam? Oczywiście  ale to nic nie daje. Co mam robić? A może mam czekać? Znowu zadaję Ci miliony pytań  a Ty znowu nie odpowiadasz. Od pięciu lat jest tak samo. Przychodzę do Ciebie  siadam na ciemnej płycie  zwracam wzrok ku niebu  nawet w czasie deszczu  czy śnieżycy i mówię do Ciebie  czekając na jakąkolwiek odpowiedź  choćby mały znak  mówiący  co mam robić. Teraz też tego potrzebuję  ale to nadal na nic. Pozwól mi chociaż posiedzieć i dalej do Ciebie mówić  dobrze dziadku?  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 22 luty 2012

Zgubiłam się, błądzę w jakimś pieprzonym labiryncie, wiesz? Sądzę, że Ty mógłbyś mi pomóc. Może przeceniam Twoje możliwości, ale w końcu, w dzieciństwie zawsze wiedziałeś, czego mi trzeba. Muszę wybierać między tym, czego pragnę, a tym, czego pragną inni. Wiedziałeś jak trudno jest wybierać między swoim a cudzym szczęściem? Chociaż, w gruncie rzeczy nie wiem, co stanowi szczęście dla innych. Nie wiem, czego ode mnie oczekują. Nikt nie chce powiedzieć mi wprost, kim dla niego jestem. Czy pytałam? Oczywiście, ale to nic nie daje. Co mam robić? A może mam czekać? Znowu zadaję Ci miliony pytań, a Ty znowu nie odpowiadasz. Od pięciu lat jest tak samo. Przychodzę do Ciebie, siadam na ciemnej płycie, zwracam wzrok ku niebu, nawet w czasie deszczu, czy śnieżycy i mówię do Ciebie, czekając na jakąkolwiek odpowiedź, choćby mały znak, mówiący, co mam robić. Teraz też tego potrzebuję, ale to nadal na nic. Pozwól mi chociaż posiedzieć i dalej do Ciebie mówić, dobrze dziadku? /pierdolisz.

Zawsze znajdzie się jakieś małe 'ale'  które potrafi wszystko zniszczyć i zaprzepaścić.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 22 luty 2012

Zawsze znajdzie się jakieś małe 'ale', które potrafi wszystko zniszczyć i zaprzepaścić. /pierdolisz.

Zostawię za sobą ten dym nad miastem  tych wszystkich ludzi  na których nie chce mi się patrzeć. Wiem  miałam się zmienić  ale chyba nie potrafię. I czasem myślę  że to przeze mnie płaczesz.

choleryczka dodano: 21 luty 2012

Zostawię za sobą ten dym nad miastem, tych wszystkich ludzi, na których nie chce mi się patrzeć. Wiem, miałam się zmienić, ale chyba nie potrafię. I czasem myślę, że to przeze mnie płaczesz.

Powiem  że zaczynam nowy rozdział w życiu. Brzmi lepiej  niż przyznanie się  że po prostu uciekam przed starym.

choleryczka dodano: 21 luty 2012

Powiem, że zaczynam nowy rozdział w życiu. Brzmi lepiej, niż przyznanie się, że po prostu uciekam przed starym.

Mówi na mnie  czarna   choć moje włosy są ciemnobrązowe. Mówi do mnie  mała   choć sam jest niewiele wyższy. Potrafi wymądrzać się jak nikt inny  a później z oczami szczeniaczka mówić  Przepraszam  jednak nie miałem racji.  Najchętniej cały dzień przesiedziałby ze swoimi kumplami  pijąc piwo  po czym później mówić  że  Abstynencja rządzi.  Ale najbardziej uwielbiam w nim jedno   potrafi mnie znieść  kiedy popadam w swoje humorki  kiedy rzucam przedmiotami i kiedy bluzgam wszystkich naokoło. Wszystko byłoby idealne  gdyby nie jeden  malutki szczegół   jego dziewczyna.

choleryczka dodano: 21 luty 2012

Mówi na mnie "czarna", choć moje włosy są ciemnobrązowe. Mówi do mnie "mała", choć sam jest niewiele wyższy. Potrafi wymądrzać się jak nikt inny, a później z oczami szczeniaczka mówić "Przepraszam, jednak nie miałem racji." Najchętniej cały dzień przesiedziałby ze swoimi kumplami, pijąc piwo, po czym później mówić, że "Abstynencja rządzi." Ale najbardziej uwielbiam w nim jedno - potrafi mnie znieść, kiedy popadam w swoje humorki, kiedy rzucam przedmiotami i kiedy bluzgam wszystkich naokoło. Wszystko byłoby idealne, gdyby nie jeden, malutki szczegół - jego dziewczyna.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć