 |
|
nosi niebieskie bokserki z dużą, czerwoną literą "S" umieszczoną w żółtej pięciokątnej figurze. wierzy że jest superbohaterem.
|
|
 |
Zostawił ją samą, zagubioną i przekonaną, że ścieżka jej życia właśnie gwałtownie zmieniła kierunek.
|
|
 |
wielkie odliczanie do wakacji czas zacząć- 21 dnii ♥
|
|
 |
|
Kupię sobie nawigację i w końcu trafię do tego Twojego pierdolonego serca. /podobnopopierdolony
|
|
 |
Nie powiem jak mi ciebie brak, bo nie ma takich słów.
|
|
 |
Myślę O nim ostatni raz, więcej tak nie chcę już się czuć. Rozdział zamknięty, niechlubna przeszłość. Tego nie zmienię.
|
|
 |
Powietrze ma chemiczny smak, leczę strach oddechem z twoich ust. Zaciągam się kolejny raz i trzymam tak w płucach zapach twój.
|
|
 |
Znów próbuję cofnąć czas, boję się, że nie zmienię nic. I godzinami patrzę jak nerwowo ściskasz moją rękę, bo widzisz, że tylko ty trzymasz mnie w teraźniejszości.
|
|
 |
Serce, ja mam tylko jedno życie, kochanie, ty też. Tylko JEDNO. Więc daj mi zaryzykować, kurwa! Daj mi zapomnieć!
|
|
 |
Serce, weź ty sie może ogarnij, co? Umyj sie, zmyj z siebie cały jego ślad. Zrób wszystko, żeby z nim skończyć. A jak już to zrobisz, to może widzisz tego tutaj chłopaka koło mnie? Tego tam, w czarnej koszulce, co tak się gapi na mnie? Widzisz? On jest dla mnie dobry. Nie tak jak tamten. Więc, proszę, zainteresuj się nim.
|
|
 |
|
Szłam szkolnym korytarzem, gdy dostrzegłam go wśród grupki najbardziej popularnych osób w szkole. Był ostatnią osobą, której spodziewałam się spotkać, w końcu skończył tą szkołę dwa lata temu. Nie zdziwiło mnie jednak towarzystwo. Zaśmiałam się w duchu i przeszłam obok niego obojętnie. Po chwili poczułam, że ktoś chwyta mnie za ramię. Nie odwróciłam się jednak. "Dlaczego to robisz?" Usłyszałam głos, którego od dawna mi brakowało. "Jeszcze nie zauważyłeś.? Nie pasujemy do siebie. Jesteśmy z dwóch różnych światów. To nie moja bajka." . "- Jednak zależy ci na mnie, prawda?" Nie odpowiedziałam. Wyrwałam się z jego uścisku i pobiegłam przed siebie. Po chwili jednak wróciłam. Przytuliłam się do niego i starając się zahamować łzy, wyszeptałam: nie pozwól mi odejść. / [?]
|
|
 |
|
Nie wypuszczę szczęścia z rąk. Nie pozwolę mu tak po prostu odejść ! / ciamciaramciaa
|
|
|
|