 |
Zapalił kolejnego papierosa uśmiechając się do mnie. Dziwnie tak było, siedzieć właśnie z nim na dworze, zaraz koło siebie, trzymając się za ręce. Byliśmy okryci jednym kocem. Pogłaskał mnie po policzku nic nie mówiąc. Jak zwykle zresztą, nigdy nie mówił za wiele. Po jakimś czasie płożyłam mu głowę na ramieniu, on objął mnie w pasie. - Kurwa mać, chyba nigdy cię nie przelecę, co? - Nie. Kocham kogoś. - To jest nas dwoje, słońce. Tyle że ja kocham ciebie.
|
|
 |
|
napisałeś. odczytałam treść wiadomości, po czym najzwyczajniej w świecie odłożyłam telefon na biurko. nie rządzisz mną. dwa palce w górę, Victoria - zwycięstwo.
|
|
 |
- Co jest, śliczna? Czemu chowasz się w sraczu? - Czy bywasz kiedykolwiek zazdrosny? - Kiedy chodzisz z takim typem, to zawsze w którymś momencie wyrwie ci serce, prawda? - I co wtedy robisz? - Płoniesz, mała. Płoniesz. I trzymasz to w sobie. Popatrz na mnie, kochanie. Szczęśliwy. - A tak naprawdę? - Cholernie za tobą tęsknię.
|
|
 |
Cholerny uścisk w klatce piersiowej , smutne oczy , udawany uśmiech , powracające uczucie zagubienia i bezradności . Znasz to ? :(
|
|
 |
Najgorsze są wieczory , kiedy nie możesz zasnąć i przypominasz sobie o nim . I nie, nie płaczę wtedy bo chce . Łzy same cisną się do oczu na myśl o tym .
|
|
 |
' Nie mogę tu zostać , nie umiem , nie potrafię . Wszystko przypomina mi ciebie . Każde miejsce , każda rzecz . :(
|
|
 |
' pamiętaj także o tym , że kochałam i że to miłość do Ciebie skazała mnie na śmierć ! :(
|
|
 |
' I nie masz pojęcia jak bardzo mnie to boli ; (
|
|
 |
' Zdradził - ta wiadomość rozpierdoliła mnie na cząstki elementarne .
|
|
 |
` Moje serce bije zupełnie bez sensu ; (
|
|
 |
Z biegiem czasu życie przestaje być proste , nie jest tak łatwo jak mogło by się wydawać ..
|
|
 |
Wytłumacz mi tylko , po co to wszystko było ? ; (
|
|
|
|