| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kolejny raz kłócę się ze sobą, to straszne,
 bo co najgorsze to nie zawsze mam rację. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie umiem latać i pewnie tak zostanie
 mam ciężkie sumienie, a zamiast serca kamień. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie raz obiecywałem, że będzie inaczej,
nie wiem czy w ogóle będzie, sam się chyba tracę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | idź przed siebie, nie ma co do tyłu patrzeć, ślady przeszłości? tego już nie zdołasz zatrzeć |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wreszcie przestałam się bać i normalnie zasypiam
wtulona w ramionach cudownego mężczyzny
dzięki niemu już nie ma na sercu tej blizny. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Pamiętaj złotko, chuj to nie szluga nie musisz go od razu brać do buzi :))))))))))))))))) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | znasz to uczucie gdy nie wierzy w ciebie nikt?
 musisz uciec, ale nie wiesz którędy masz iść |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a może miało tak być, a ideały nie istnieją,
jesteśmy za mali, żeby walczyć sami z beznadzieją. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | możesz zobaczyć, to czego inni nie widzą
 wystarczy, że uniesiesz wzrok ponad horyzont |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to jest problem wiesz, dusi mnie wszechświat...
 chcę złapać oddech lecz brak tu powietrza. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej
 albo odejść, nie mówiąc nic więcej. |  |  |  |