 |
stałam na przeciw Niego, błagalnym wzrokiem szukałam szczerości w Jego oczach. - Powiedz to. Powiedz wszystko, teraz. - wyszeptałam łamiącym się głosem. - Przecież dobrze wiesz, jak to było. - Masz rację, wiem. Ale chcę to usłyszeć z Twoich ust. Tylko z Twoich. - Nie chcę o tym mówić. Nawet nie wiem jak. - Proszę... - po tym słowie nałożył mi na głowę kaptur. - Pada deszcz. Wracaj do domu. To po prostu koniec. Zwyczajnie. Rozstańmy się bez spięć. - powiedział i chwytając do ręki plecak, oddalił się szybkim krokiem. chciałam nawet za Nim biec, ale w ostatniej chwili rozum wziął górę nad sercem. i tak powinno być zawsze - szkoda tylko, że nie wychodzi. wolnym krokiem poszłam do domu. wciąż biłam się z myślami. przecież prosiłam tylko o te kilka słów prawdy. nawet tego nie był w stanie dla mnie zrobić.
|
|
 |
chcę pokochać kogoś, kto miał złamane serce, kto dokładnie wie, co się wtedy czuje i nie złamałaby mojego.
|
|
 |
"We found love in a hopeless place"
|
|
 |
Kto się boi ryzykować , nic nigdy nie osiągnie .
|
|
 |
"Cuda zdarzają się codziennie. Niektórzy w to nie wierzą, ale to prawda. "
|
|
 |
i powiedz mi to wprost : jesteś tą na którą czekałem całe życie.
|
|
 |
Stawiam wszystko na jedną kartę. moje serce, moje uczucia, honor i godność. Albo, wygram i zyskam, Ciebie, albo przegram i stracę, całą siebie. ponownie. ryzykuję, życie. dla Ciebie.
|
|
 |
czasem chciałabym być suką, wiesz taką jebaną egoistką...mieć głęboko te wszystkie uczucia i inne chujostwa...być po prostu ponad tym wszystkim i mieć naprawdę wyjebane.
|
|
 |
tak, kocham tego cholernego pajaca, zachowującego się jak dziecko, z milionem wad !.
|
|
 |
Tyy ! Serce ! Nie obchodzi mnie że nie masz jednej połówki. masz bić ! słyszysz ?
|
|
|
|