|
MOBLOWICZKI HALO HALO chciałabym do Was wrócić i znowu móc mówić, wylewać nadmiar swoich emocji i opisywać nędzną egzystencję tylko mam pytanie, czy jest tu jeszcze kto z kim mogłabym się tym wszystkim podzielić? #comeback
|
|
|
największym życiowym błędem jaki możemy popełnić to być pewnym jakiejś osoby. pewnym możesz być tylko siebie tak jak tego, że kiedyś umrzesz.
|
|
|
Pięć lat temu naprawdę cierpiałam z Twojego powodu. Cztery lata temu tylko wtedy, gdy Cię widziałam. Trzy lata temu nie ruszył mnie fakt, że masz dziewczynę.Dwa lata temu traktowałam Cię tak, jak każdego innego. Lecz wtedy już podejrzewałam, co się ze mną dzieje. Rok temu już nawet nie myślałam o Tobie zbyt często, ale znałam już prawdę: nie potrafiłam się od Ciebie uwolnić. Dzisiaj żyję tym, co jest teraz, ale dalej szukam Ciebie w słowach, gestach drugich osób. Szukam Cię w zapachach innych mężczyzn i ich ubraniach. Szukam Cię w zachowaniu moich znajomych i szukam Cię w każdej osobie, którą mijam na ulicy. Wypatruje cząstki Ciebie w każdy możliwy sposób. I za każdym razem, kiedy znajdę coś wspólnego z Tobą, uśmiecham się do moich wspomnień. I mimo, że oboje już żyjemy własnym życiem, łączą nas tylko te wspomnienia i przyjacielskie rozmowy od czasu do czasy, ja nigdy nie przestanę Cię szukać. A kiedy znowu Cię znajdę, uśmiechnę się do wspomnień i pójdę dalej. Tak, jak robię to ciągle.
|
|
|
tesknie. nastepnym razem poprosze znieczulenie.
|
|
|
kochanie? moge Cie zjesc? tak jakoś źle i smutno mi, caly czas wymieniamy sie wiadomosciami ale nie, ja juz nie chce tak, chce Cie bliżej tak jak zawsze gdy było i jest idealnie, chce móc sie do kogos w koncu usmiechnac, no chodź do mnie, potrzebuje Cie, Twoich dłoni, ust, słów, ramion, obecności. no chodź szybciej, siadziemy obok siebie, zabierz ze sobą lody byleby trzy smaki, albo czekaj, masz ochotę mnie przytulić? to przytul, dotknij dłonią moją twarz, muśnij raz jedna a raz drugą wagę, przytrzymaj mnie tak blisko tak o, żeby nasze usta nie musiały długo siebie poszukiwać, otwórz oczy i pomiziaj mnie po policzku, po to żebym też otworzyła swoje a teraz na trzy-cztery powiedzmy sobie kocham Cię, bo wiesz? ja czuje do Ciebie miłość albo jakby to inaczej ująć, między nami jest coś więcej niz miłość a ja po prostu kocham Cię i chce z tobą dzielić wszystko. i jak? idziesz już do mnie? czy za mało przekonujaca bylam? zapomnialam jeszcze o jednym, obejrzymy bajkę ok? no to gdzie jesteś?
|
|
|
przyrzeknij, że jestem całym twoim światem i żadna inna kobieta w nim nie istnieje a będę najszczęśliwsza.
|
|
|
cześć kochanie. dziś twój dzień, dzień chłopaka, pamiętam o tobie - 39 miesięcy temu zostałeś moim chłopakiem więc z okazji twojego święta życzę Ci żebym była dla Ciebie tak dobra jak tego chcesz, żeby układało się Nam, żeby nic Cię nie zawodzilo, żebyś był odważny i podejmował właściwe życiowe decyzje, proszę... bądź zawsze przy mnie, jesteś moją drugą połową, moją tą lepszą połową, całym moim światem i wszystkim czego potrzebowałam, potrzebuje i będę potrzebować. i dziękuję, że jesteś, że mnie rozpieszczasz, że chcesz mojego szczęścia, że pragniesz się ze mną starzec, że już tyle razem przeżyliśmy i przetrwamy jeszcze wiecej, mam nadzieje ze pokonamy kazda przeszkode i zdobedziemy najwyższy szczyt szczęścia. kocham Cię i pamiętaj ze cholernie brakuje mi Ciebie. a każdy dzień gdy nie widzimy się i mamy słaby kontakt jest dla mnie męką. ale wiesz, że i tak jesteś moim ideałem i nie chcesz żeby to się zmieniło, prawda?
|
|
|
jesteś kapryśna, nikt nie rozumie o co chodzi, masz humory, obawy, wszystko rozgryza Cię i drażni od środka, wypadają włosy, łamią paznokcie, boli brzuch, nie ma zlituj na ból głowy a co najgorsze, podwyższona temperatura, ty tez nie wiesz co jest, siedzisz sama, w sumie nie sama, na kolanach miejsce z laptopem dzieli ulubiony pupil, narzekasz że za zimno, smutno i że wszystko bezsensu, nie ma nikogo, coraz bardziej nienawidzisz ludzi i ich zachowań. gdy jest źle, radzisz sobie sama.
|
|
|
chciałabym usłyszeć, że chce spędzić ze mną całe życie, że to nie zwykła obietnica, że jest pewny.
|
|
|
no bo wiesz, my dzielimy ze soba wszystko bez czego zycie ludzi byloby bezsensu; wiara- uda się nam, nadzieja-będzie coraz lepiej, miłość- mamy siebie, mamy wszystko. to wlaśnie on gdy mnie przytula oddaje mi swoje ciepło. gdy leżymy wdychamy to samo powietrze. gdy mnie całuje wiem że myśli w tym momencie o nas. gdy jest blisko juz niczego więcej nie potrzebujemy żeby być szczęśliwi i tak świetnie się rozumiemy. gdy jest daleko to ciężko mi ogrzać się, oddychać, zastanawiać się czy naprawdę myśli i cholernie ciężko powiedzieć że jestem szczesliwa, ale to przez strach, ten cholerny lęk bo zależy mi, zależy aż za bardzo i boje się, po prostu boje się o wszystko. on to moje wszystko.
|
|
|
niech to już się skończy, ta cała chora odległość, ten koszmarny grafik, w sumie wszystko co przeszkadza żeby było dobrze, żebym wiedziała że mu zależy i tak naprawde to najbardziej chce żeby przestał być uzależniony od niektórych osób, tak bardzo bym chciała żeby nie słuchał co mu wolno a czego nie, zeby nie był na zawołanie, żeby czasem potrafił się postawić, żeby przypomniał sobie że jest dorosły i ma prawo sam decydować i robić co chce, żeby nie był tak cholernie wylewny, żeby nie dawał odczuć bycia dla niego nikim, żeby potrafił odnaleźć się w każdej trudnej sytuacji, żeby liczyl sie z tym co obiecuje i to spełniał, żeby nie kłamał i mówił tylko i wyłącznie prawdę nawet tą którą bym mogła skrytykować, żeby był też wtedy co ja go serio potrzebuje, żeby czasem zapytał czy czegoś być może nie brakuje, żeby kochał, żeby zrozumiał.
|
|
|
|