 |
jeśli wypuścisz mnie, nie zapomnisz mnie./Bonson
|
|
 |
to smutne, a zarazem tak bardzo frustrujące - że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie, gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego życie, mając gdzieś swoje własne. byłaś dla Niego zawsze, i wszędzie - a On odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut, by wyjaśnić swoją decyzję. / veriolla
|
|
 |
zdobędziemy to co nasze, wszystko przyjdzie z czasem./bezimienni
|
|
 |
nie tęsknisz tak do końca za Nim samym. tęsknisz bardziej za tym jak było. tęsknisz za sms'ami na dobranoc, do których się przyzwyczaiłaś. tęsknisz za tym by ktoś zapytał jak minął Ci dzień. tęsknisz za tym, że zawsze starał się wywołać na Twojej twarzy uśmiech. przytakujesz, prawda? to dodam jeszcze jedno - tęsknisz za tym by być komuś potrzebna, za tym by Twoja osoba zajmowała myśli kogoś, za tym by w końcu być dla kogoś ważna. skąd wiem? kurwa, też za tym tęsknię. / veriolla
|
|
 |
ich setki słów na wietrze, ich gesty, ból to piękne./bonson
|
|
 |
mroczny pasażer ze mną jedzie, siedzi obok chodź tyle pustych siedzeń./ rah
|
|
 |
wiem, nie wierzymy w nic co nie dotyka nas./ostr
|
|
 |
co to szczęście? powiedz mi gdzie go szukać. chyba byłem już wszędzie, gdzie jeszcze mam zapukać?/Kali
|
|
 |
nie potrafię wydobyć z siebie słowa. siedzę, spoglądając przez okno, na krople deszczu rozbijające się na dachach. milczę, bo nie stać mnie na nic więcej. co chwila spoglądam w górę, by łzy nie mogły lecieć po policzku. czuję bezwład - nóg, i rąk. nie jestem w stanie wykonać żadnego ruchu. nie wiem co mam myśleć, bo czuję się jak pies. brudny kundel, który tak bardzo był wierny swojemu właścicielowi, i tak wiele dla Niego zrobił , by ten go porzucił, kiedy tylko mu się znudzi.. / veriolla
|
|
 |
ile można nie zasypiać, nie jeść, nie oddychać, błagać, łzy połykać?/Fokus
|
|
 |
dobrze wiemy, że nam się nie poukłada, mała./Bonson
|
|
 |
znów się zastanawiam jak jej teraz idzie w życiu./Bonson
|
|
|
|